niedziela, 14 października 2012

Jak szybko zwalczyłam cały trądzik

Witajcie,

Dzisiaj wpis o tym jak w 3 tygodnie zmniejszyłam całkowicie liczbę pryszczy, wulkanów, syfków, krostek i czarnych punktów. Oraz bardzo dobrze i na długo nawilżyłam cerę. Ważne jest to , że u mnie wypryski (ropne, guzy) leczą się kilka miesięcy! Często jak wyskoczy mi coś na ferie to do wakacji jeszcze mam.  Wpis pisałam jako całość, ale z opisami kosmetyków wyszedł strasznie długi to podzieliłam na część główną opisową i linki do kosmetyków.

Zaczęło się od ogromnego wysypu akurat przed ślubem siostry. Po prostu masakra, aż wstyd iść na wesele. Kilka dni przed weselem dostałam od mamy Afronis- tonik przeciw wypryskom. Stosowałam go, bo nie miałam nic innego pod ręką (mieszkam w innym mieście i nie przywiozłam całej kosmetyczki, ani połowy łazianki).
Na wyjeździe u mamy odeszłam całkowicie od OCM, bo: skończył mi się olej kokosowy i nie miałam bazy; nie miałam ochoty bawić się w zmywanie 3 razy szmatką; szmatkę trzeba też wyprać i akurat się suszyła; strasznie ciężko dozować z pudełka na mocz. Po prostu byłam zmęczona OCM. Siostra pozwoliła mi używać mleczka do demakijażu Yes to Carrot. Jednak jako mleczko do demakijażu oczu się nie sprawdziło, bo szczypało w oczy. 

Moja pielęgnacja w tamtych dniach: od 03.09 do 10.09- rano i wieczorem
Mycie twarzy mleczko Yes to Carrot
Demakijaż oczu hydrolat lawendowy
Płyn Afronis
Maseczka z Perfecta z kwasami AHA
Serum z Wit C dr Irena Eris
Krem z filtrem SunOzon

To wszystko bardzo dobre i delikatnie oczyszczało skórę. Nawilżało też fajnie, ale tylko na ok. godzinę po nałożeniu maseczki. Wacik po płynie Afrontis  był brudny, ciemno brązowy i tak przez ok. 1,5 tyg. Widziałam , że trądzik zmniejsza się. Jednak za wolno (w 3-4 dni nie zniknie całkiem). Na weselu był koszmar:( ale kilka dni po moja cera jakby pomału ruszyła i zaczęła się oczyszczać.  Potem wróciłam do domu i dalej nie chciało mi się OCM stosować. Dorwałam mydło Aleppo, oraz używałam z hydrolitem rozmarynowym jako demakijaż oczu. I na tym oparłam moją pielęgnację. Zrobiłam sobie też wodę pietruszkową, bo oczyszcza z czarnych kropek. Czasem stosowałam tonik z mleka (przecierałam twarz mlekiem- super sposób na czarne punkty). Podeszłam do tematu ostrożnie: dobrze nawilżać i zwalczać na różnych frontach kropki. Dla każdej kropki inny specyfik. 

Na szczęście na mój ślub (15.09) zeszło wszystko duże i ropne. Zostały tylko lekkie czerwone ślady.  Od tej pory  nie miałam ropnych kropek, jedynie czarne. Sporadycznie wyskakują małe białe syfki, jak łepek szpilki i tylko na czole.
Przez cały ten czas malowałam się może 3 razy. Na dwa wesela i raz na zakupy. Postanowiłam dać skórze się leczyć, bez zapychania makijażem, a jak całkowicie zszedł trądzik to nie było potrzeby nakładać fluidu czy pudru. Jedynie tusz na oczy. 

Moja pielęgnacja od 11.09 do 01.10.
Rano:
Mydło Aleppo
Płyn Afrontis
Krem z filtrem Sun Ozon (jak mam makijaż) lub maseczka Perfecta z kwasami AHA

Wieczorem:
Mydło Aleppo
Woda pietruszkowa lub Afronis
Maseczka Perfecta z kwasami AHA

Dodatkowo:
Peeling z korundu lub fusów z kawy z dodatkiem, spirulliny, oleju z pachnotki, kwasu hialuronowego, soku z aloesu zatężonego 10x


Całą pielęgnację „popsułam” piciem drożdży. Teraz wysypuje mnie kaszką na czole i pomału guzami. Dlaczego popsułam sobie idealną cerę? Dla włosów. Jednak wysyp nie byl tak ogromny i duży jak się spodziewałam. Po pierwszym razie jak piłam drożdże 3 miesiące temu to wysyp był ogromny. Teraz mimo drożdży wyskakuje mi może jeden na tydzień i znika w 2-3 dni, co jest bardzo szybko bo często goiło mi się miesiącami. Jestem bardzo zadowolona a jutro robiąc podsumowanie pielęgnacji zmierzę moją grzywkę. Zobaczymy ile urosła. Nie wiem czy zależy to od picia drożdży czy Alterry kofeinowej, ale włosy ograniczyły troszkę wypadanie.

Linki:
mleczko do opalania Sunozon

15 komentarzy:

  1. om ciekawe. z pewnością mi się przyda ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Afronis też dostalam w aptece i stosuję już ;)
    a z OCM też zrezygnowalam ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. stosowałam afronis, ale nie widziałam jakiejkolwiek różnicy.
    mydłem alep też myję twarz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wpis :) A gdybyś miała podsumować i ocenić co z tego najbardziej Ci pomogło? Czy myślisz, że zestaw mydło Aleppo+Afronis+maseczka Perfecta dałby radę? Mam ostatnio wysyp, którego nie mogę niczym powstrzymac, OCM sobie nie radzi, olejki sobie nie radzą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że Afronis, stosowałam go z róznymi środkami do mycia i też dobrze działało.

      Usuń
  5. Ja na trądzik używam serii z Nivea pure effect (kremu na dzień i żelu 3w1- żel peeling maska) po prostu po paru miesiącach stosowania mój trądzik ZNIKŁ praktycznie teraz, raz w miesiącu wyjdzie mi pryszcz i tyle. I bardzo się ciesze z tego efektu :)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Zrobiłam sobie też wodę pietruszkową, bo oczyszcza z czarnych kropek."
    To mi się najbardziej podoba :D Jak tylko wrócę do domu robię tę wodę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja także używałam afrodyty (nowa nazwa Afronis) i dzięki niej moja skóra twarzy z tłustej zmieniła się w mieszaną :) Błyszczenie znacznie się zredukowało. Fakt też jest taki iż używałam jej 2 lata :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świeżo po ślubie? :) a tak z ciekawości zapytam ile dokładnie? :)
    Mi zaraz miną 4 miesiące i nie wiem kiedy to zleciało. Pamiętam jakbym wczoraj mówiła, że jeszcze 1,5 roku do ślubu , a tu już tyle czasu po. Niestety wszystko co piękne szybko mija.

    OdpowiedzUsuń
  9. też mam ogromny problem z trądzikiem. Próbuje wszystkiego, ale coś mi nie wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  10. Od kilku dni zaczęłam łykać preparat sufrin i tylko w nim nadzieja, że zadziała. Również jestem zmęczona trądzikiem i poszukiwaniami super kremu który zwalczy wypryski. Teraz poszłam w kierunku suplementacji od wewnątrz, lekarz potwierdził ze to dobry kierunek ale czas pokaże.

    OdpowiedzUsuń
  11. Stosowałam kiedyś będąc nastolatką ten płyn Afrodyta Adonis i nie pomagał mi wogule. Ale tonik z mleka jest skuteczny:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku,dobrze, że ja nie mam z tym problemów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies