Alterra maseczka nawilżająca aloes do skóry
suchej i wrażliwej. Nawilżenie i kojąca pielęgnacja.
Chcę się bardzo przyłożyć do nakładani
maseczek na twarz, postanowiłam sobie nawet, że chociaż raz w tygodniu musze
nałożyć maseczkę. Zbiegło się to z Tagiem : październik miesiącem maseczek u
Maliny. Oczywiście, że biorę udział:) Moja pierwsza opisana maseczka to moja
ukochana Prefecta z kwasami AHA – cudownie nawilżająca. Do Alterry podeszłam
bardzo entuzjastycznie. Jak widać została mi tylko polówka maseczki, poprzednią
cześć zużyłam z koleżanką. Jest jej bardzo dużo w opakowaniu, bez problemu
starczy na 2 razy, albo dla 2 osób. Pierwszy raz dosypałam do niej glinki
marokańskiej. Efekty dla mnie były kiepskie, bo przesuszenie i nic więcej. Ale koleżanka
oszalała, bo maseczka rewelacyjna. Drugą cześć nałożyłam solo. Najpierw umyłam
twarz mydłem Aleppo, potem peeling korund + spirulina + olejek Babydream i
nałożyłam maseczkę. Trzymałam ją ok. 20 min. Nakładanie było przyjemne i łatwe.
Maseczka ma przyjemny, mocny zapach, nawet po zmyciu się utrzymuje na twarzy.
Z efektów jestem zadowolona, skóra była jasna
,świeża, bez uczucia ściągnięcia. Nawilżona, faktycznie była. Łączne cała dwuczęściowa
maseczka starczyła mi na 3 porcje (bez problemu by na 4 starczyła, ale miałam wesele i nie było czasu nakładać).
Maseczka z Alterry tradycyjnie ma w składzie składniki
roślinne pochodzące z kontrolowanych biologicznie upraw. Gliceryna roślinna, olejek jojoba, sojowy,
oliwa z oliwek, masło shea i kakaowe. Bardzo mi się to podoba. Polecam tą maseczkę nie jest najdroższa, a działanie
i skład ma nawet fajny.
Cena ok. 3 zł dostępny w Rossmanie.
Nie testowałam jeszcze tych maseczek z Alterry, ale mnie kuszą. Jakoś odzwyczaiłam się od gotowych.
OdpowiedzUsuńOch jak ja uwielbiam te Alterrowskie kosmetyki ;-)
OdpowiedzUsuńjeśli fajnie nawilża to muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas ta maseczka siała spustoszenie na blogach. Jak się okazało może poparzyć...
OdpowiedzUsuńO w takim razie skuszę się jak wykończę tą którą mam obecnie ;)
OdpowiedzUsuńO, teraz już jesteś u mnie widoczna:)
OdpowiedzUsuńTej maseczki nie ma w moim zestawiku.
po eliksirze? :( bu, szkoda
OdpowiedzUsuńRewelacyjna jest ta maska...używałam i byłam mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale nie mam gdzie kupić, to i nie kuszą...
OdpowiedzUsuńPrzyjemny zapach maseczki to dla mnie ważna rzecz.
OdpowiedzUsuńmnie strasznie podrażniła, miałam czerwoną twarz ;(
OdpowiedzUsuńjeszcze nie używałam nic do twarzy z Alterry, ale szczerze mówiąc niespecjalnie mam ochotę ;)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja. Maseczki nie znałam, ale cena jest bardzo zachęcająca. Składniki też.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sol :)
kilka razy używałam maseczek ale jakoś ani razu pozytywnych efektów nie miałam ;d zawsze przed i po skóra na twarzy była taka sama ;d
OdpowiedzUsuń