piątek, 29 czerwca 2012

fryzura kokarda z włosów krótkich

Witajcie,

Dzisiaj pochwalę się moją próbną fryzurą na wesele. Bardzo podobają mi się koki kokardy i chciałam taką mieć.


Wszędzie zasada jest taka sama, jak, np. w tym filmie  klik (kanał yt AzjatyckiCukier)
Wszędzie czytam, że to jest banalnie proste, łatwe i nie trzeba mieć dużej wprawy ani sprzętu ciężkiego kalibru. 

Okazało się, że nie. Niestety włosy muszą być równe (cieniowanie odpada), gęste  i długie- przynajmniej za łopatki. Po prostu się załamałam: niby każdemu wychodzi, a tutaj nawet po zatrudnieniu koleżanki do pomocy nic. Kok się robi, ale moja ilość włosów nie starcza na duże kokardki, a tym bardziej na środek kokardki. I też mam ich mało co powodowało, że boki kokardki nie chciały się ładnie układać w płynną pętelkę tylko zbijały się w 1-2 kępki.

Myślałam, że robię coś nie tak, ale koleżanka - posiadaczka włosów gęstych i po pas- w mig zrobiła idealną kokardkę na swoich włosach!
Więc się nie przejmować, że Wam nie wychodzi coś tak banalnego, bo trzeba mieć po prostu grube i długie włosy.



A że ja chciałam mieć taką fryzurę to zmodyfikowałam kokardkę:
1. włosy dzielimy na 2 części, na górze większą- na dole mniejszą ważne aby ta na dole nie była za mała, bo ma starczyć na środek kokardki.
2. Górną część sczesujemy gładko i robimy kucyka
3. Dzielimy go na 2 części i każdą część zawijamy w rulon, formujemy w pętelkę kokardki i przypinamy (ważna jest wsuwka przypięta od dołu, która trzyma żeby kokardka nie zjechała ze swojego miejsca)
4. Dolną cześć spinamy gładko aż powstanie mini kucyk (bez frotki, tylko na samych wsuwkach)  pod frotką(widać u mnie wsuwki, dla utrwalenia efektu, bo włosy odstają) 
5. Mocujemy je do głowy na gładko i to co wyszło a la kucyk nakładamy na frotkę, aby ją zakryć i podwijamy do góry- formując środek kokardki, nad frotką znowu przypinamy
6. Końcówkę upychamy w kokardkę i spinamy i gotowe!

Moja kokarda jest krzywa,bo to tylko prototyp- niestety przez przypadek skasowałam zdjecia z wesela i nie mam ich jak zdobyć. Fryzura przetrwała całe wesele, utrwalona lakierem , wsuwkami ,a że była nisko upięta to podczas tańca nikt o nią nie zachaczył, nie zniszczył.

Dodam, że dobrze trzymał się na niej welon - jak go załapałam :)


Edit:


Tutaj zamieszczam opis krok po kroku jak zrobić tą fryzurę:)

12 komentarzy:

  1. no no to szykuje się wesele:)jak złapałaś welon:)
    piękna kokarda, faktycznie ciężka do wykonania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie wyszło, naprawdę fajna fryzurka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. aaaa, ale śliczna fryzurka! :) / http://murphose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Alę megaa jest :) Ja chyba nie miałabym cierpliwości :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam kiedyś te kokardki nałogowo na pracowni fryzjerskiej koleżankom i główką do stylizacji :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wygląda taka fryzurka :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje niestety jeszcze długo nie będą się nadawały na takie fryzury ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kokardę na czubku głowy na swoim balu gimnazjalnym (sporo lat temu ), wszyscy myśleli, że byłam u fryzjera jakie zdziwienie było kiedy mówiłam, że zrobiłam ją sama :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies