niedziela, 30 września 2012

woda pietruszkowa


Witajcie,

Dzisiaj zrobiłam swoją pierwszą wodę pietruszkową. Podkradłam pietruszkę królikom . Zrobiłam ją wg. przepisu z bloga Naturalnie piękna link.
Pocięłam natkę pietruszki, wrzuciłam do słoika i zalałam zimną wodą.  Odstawiłam na noc do lodówki, a rano były problemy z odcedzeniem. Bo za nic w świecie przez szyjkę butelki ta pietruszka nie chciała wyjść. Radzę róbcie w miseczce, a dopiero potem do słoika czy pudełka przelejcie. Po długiej męce przelałam czystą wodę do słoika i zaczęłam stosować. Na razie po kilku dniach nie widzę żadnych efektów. Przecieram i nic. Jak było tak jest. Widać jest to produkt na dłuższe stosowanie i mam zamiar robić ją przez kilka miesięcy. Woda ma kolor jasno zielony, na twarzy jej nie widać. Stosuję ją po mydle Aleppo dla tonizowania i zapobiegania wypryskom. Zawsze używam po tym kremu nawilżającego lub z filtrem UV.

Koszt to 1 zł za pęczek ( z czego zabrałam ¼) , to średnio 25 gr. Butelka wody niegazowanej ok.  1zł. A z tego potrzeba szklanki. Widzicie same , że koszt jest nie duży.

9 komentarzy:

  1. ciekawa metoda, ale jestem za leniwa na to:)
    jakoś ogólnie w tej dziedzinie nie lubię eksperymentować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też muszę sobie sprawić taką wodę pietruszkową ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa jestem czy będą jakieś efekty ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz o tym słyszę :)) A wydaje się naprawdę super, naturalne, domowe kosmetyki zawsze są zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba też spróbujemy zrobić taką wodę

    Zapraszamy na KONKURS: http://oczynamode.blogspot.com/2012/09/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak już trochę poużywasz to napisz jakie efekty zaobserwowałaś.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies