piątek, 2 marca 2012

Nerusia - testowanie kosmetyków na zwierzętach

We wrześniu, kiedy byłam w pracy do mojego domu wprowadził się nowy lokator. Swoim M1 zajął bardzo wygodną kwaterę pod ścianą, w miejscu idealnym do podziwiania z każdej strony. Drugi opiekun zabalował z okazji "pępkowego" i nasz lokator sam musiał poznawać swoje nowe mieszkanie. 

 na zdjęciu widać kosmiczną ilość bobków którą takie maleństwo potrafi wyprodukować- teraz za jednym razem robi ich ok 30

Od początku Nero był bardzo towarzyski i bardzo pewny siebie. Juz drugiego dnia obobczył łóżko, osikał kołdrę i pogryzł moją piankę modelarską. Z jego powodu trzeba było przemeblować mieszkanie, założyć hodowlę pietruszki na oknie i przykryć folią ulubione przez niego łóżko -kuwetę. Do tej pory nie rozumie dlaczego pani tak strasznie się złości jak obobczy to łóżko? Przecież jest synusiem i mu wolne- to miało być jego łóżko!

 rozmiar buta 36 - taki był mały!

Jest zaszczepiony, zdrowy i ma wielkie szczęście, że do nas trafił.

Pomyślicie pewnie: królik- mało kosmetycznie



Ale miał duże szczecie , że nie skończył tak

Albo tak

Może na jej siostrze/bracie testuje się teraz kosmetyki?
Może miłość jej życia jest teraz karmiona tuszem czy szminką żeby sprawdzić kiedy zdechnie. I ona jej nie pozna

Przeczytałam w Internecie, popatrzyłam na Nero i wyrzuciłam to co szkodliwe i nie kupię nic co jest testowane na krewnych Nera 


Po 3 miesiącach mieszkania razem z synusia zrobiła się córeczka: )
I teraz jest Neruśka

56 komentarzy:

  1. Ja też staram się nie kupować tego, co jest testowane na zwierzętach. "Staram się", bo prawda jest taka, że nigdy nie wiadomo jak to jest w rzeczywistości :( A ofiarami są nie tylko króliczki, ale też psy, koty, małpki, nawet szczurki... Płakać się chce :'(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem ciężko jest też popełniłam kilka pomyłek np isana

      Usuń
  2. Kochaniutki jest :) ♥

    też jestem przeciwna wszelkim krzywdom (testowaniu kosmetykow również) na biednych zwierzętach! :(

    Dodaje do obserwowanych i bedzie mi bardzo milo jesli i Ty mnie dodasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. pisałam o czymś podobnym skłoniona do refleksji dzięki swojemu kotu. I również jak ognia unikam testowanego okrucieństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki króliczek :)

    Kurcze patrząc na te wszystkie zdjęcia aż się przykro człowiekowi robi.. Jestem absolutnie przeciwna testowaniu czegokolwiek na zwierzętach!

    OdpowiedzUsuń
  5. przykro mi bo Nero jest śliczny ale kiedyś nietestowany kosmetyk sprawił, że pół roku leczyłam dłonie, dlatego teraz wybieram swoje zdrowie a nie zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże jedyny, nie wiem jak to skomentować... Co ty myślisz, że tylko testowane kosmetyki nie zrobią ci krzywdy?? A wszystkie te, które nie są testowane na zwierzętach wypalają skórę?? Z choinki się urwałaś?? Faktycznie, bardzo "trafnie" podsumowałaś swoją niemiłą przygodę. Nie lubię takich egoistów! Przecież można dbać o swoje zdrowie i urodę jednocześnie nie wspierając takiego okrucieństwa jakim jest zabijanie zwierząt poprzez testowanie na nich! Wykaż trochę więcej wyobraźni!

      Usuń
    2. A testowane nigdy nikogo nie uczuliły?

      Nie ma to jak znajomość tematu...

      Usuń
  6. jejuś.. jaki słodziachny!! :))

    zapraszam do mnie i do obserwowania:) będzie mi niezmiernie miło z powodu nowego czytelnika :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki słodziaaaaak!!!! :*
    Wygłaszcz go ode mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Tez miałam królika, Pusię:) Niestety musiałam się z nia pożegnac bo bardzo źle ją znosiłam w ciązy, zaczeła mnie poza tym gryźc. A że miałam w zwyczaju bieganie gdzie popadnie to balismy sie żeby synka nie pogryzła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda że oddałaś ale masz rację- królik musi pobiegać , a jak gryzie to niebezpieczne, i nie higieniczne dziecko będzie raczkować a tutaj bobki , jak wysypie karmę i trzeba by było 10 razy dziennie koło niego zamiatać. Jestem przeciwna małym dzieciom i zwierzętom, szczególnie królikom, chyb jest to najgorsze zwierzę dla małych dzieci. Brudzi, drapie, czasem gryzie - i nie wydaje żadnych odgłosów, nawet jeśli by go dziecko męczyło, ścisnęło czy coś mu zrobiło to ogromna krzywda dla królika:( za delikatny jest

      Usuń
  9. cudowny, a testowanie kosmetykow nazwierzetach jest straszne, wszysyc to wiemy niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  10. to bardzo smutne, co piszesz, najgorsze jest to, że tyle znanych marek testuje na zwierzętach. z tego co pamiętam, to chyba m.in Garnier

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety tak, Loreal tez testuje i mój ulubiony tusz też - no już go nie kupię:(

      Usuń
  11. Bardzo fajny ten króliczek ! Obserwuję i liczę na to samo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodki Nero :) szkoda, ze ogromna wiekszosc kosmetykow jest testowana, powinni to ograniczyc do minimum. Zapraszam serdecznie do mnie na konkurs- do wygrania śliczne bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. chcę zacząć. na urodziny dostanę tzn po bo zanim paczka przyjdzie ... takie 55 cm. chce je też pofarbować z moją koleżanką na kolor co mam bo przyjdą mi też te dwie farby. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mialam krolika 10 lat... :))
    w przypadku mojego, miała być ona a okazał się on ^^
    co do "bobczenia", to nie m zmiłuj. robił wszędzie tam gdzie chciał, oczywiście tylko nie w klatce!! :P poprzegryzane kable, obgryzione meble...

    ale i tak był kochany:)

    OdpowiedzUsuń
  15. O mamo, skradła mi serce.. <3

    OdpowiedzUsuń
  16. jejku jaki słodziutki króliczek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. słodki, kocham zwierzęta i przykro mi się robi na samą myśl, że ludzie robią im krzywdę! sama mam psa i szczurka! są kochane!

    OdpowiedzUsuń
  18. nie mogę patrzeć na te biedne stworzenia, ludzie nie mają serca.

    OdpowiedzUsuń
  19. jejuu, jaki słodki!!
    obserwuję i zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ludzie to potwory :( Nie rozumiem jak można coś testowac na zwierzętach przy takim postępie techniki :(

    OdpowiedzUsuń
  21. testowanie na zwierzętach jest okropne, nie rozumiem dlaczego męczą te niewinne zwierzątka ;(

    OdpowiedzUsuń
  22. Jaki śliczny, kochany malec :) Miał tyle szczęścia !

    OdpowiedzUsuń
  23. ojejciu ależ on jest słoodki <3 też chcę królika , czy ten Twój to miniaturka ? :)
    Podoba mi się Twój blog , piszesz notki w ciekawy sposób :**
    Obserwujemy ? Napewno się odwdzięcze <3

    http://dont--stop--believin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak miniaturka i to są zdjecia z jej młodości, Królik to okropny bałagan i wszędzie są bobki (ostatnio w książce do angielskiego znalazłam) zamiatam podłogę codziennie:(

      Usuń
  24. testowanie kosmetyków na zwierzętach jest okropne, popieram..

    OdpowiedzUsuń
  25. To straszne co ludzie potrafią zrobić zwierzętom.. słodziak z niego :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Człowiek potrafi być brutalny -.-
    Ja się pytam : jak tak można ?! :(

    OdpowiedzUsuń
  27. mnie raz moj tak.. uje ze myslalam, ze palca zgubie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha ha znam ten ból - mój gryzie jak nie chcę go pod kołdrę wpuścić. I nie wiem czemu zjada mi włosy, odgonić go nie mogę jak wyczuje że mam olej kokosowy na włosach :P

      Usuń
  28. Ale on uroczy *.*
    Też kiedyś chciałam królika, ale mam psa ; )
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ; >

    OdpowiedzUsuń
  29. sliczny kroliczek uwielbiam kroliki ^-^.Nie rozumiem jak ludzie moga tak je traktowac do swoich glupich eksperymentow ;c + obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  30. To smutne, co ludzie potrafią zrobić ze zwierzętami.

    OdpowiedzUsuń
  31. I torby z ćwikami też są niesamowite wgl ćwieki i kolce nadają rzeczom charakter takiego zadziora <3

    OdpowiedzUsuń
  32. słodki <3
    http://weeronika-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. niektórzy ludzie są straszni!

    OdpowiedzUsuń
  34. Okropne co człowiek robi ze zwierzętami :/

    jednak są jeszcze dobrzy ludzie jak ty :) masz dobre serce <3

    zapraszam


    http://beauty-of-the-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Dziekuję kochana , że uważasz , że jestem do niej podobna , dużo osób mi to mówi :*

    http://dont--stop--believin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. to straszne że na świecie "ludzie" robią takie coś bezbronnym zwierzętom :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Maxcom, dziękuję za wsparcie :)))

    OdpowiedzUsuń
  38. Śliczny króliczek ;)
    Ja ogólnie bardzo lubię zwierzęta, chociaż przyznam, że niektórych psów po prostu się boję.
    Ale takiego króliczka to bym chciała ;)
    Dzięki za odwiedziny :D

    OdpowiedzUsuń
  39. dokładnie , ludzie są straszni.. a króliczek jest kochany!:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jaki słodki! :) Króliki są takie urocze. Na ich widok się rozklejam, a jak sobie przypomnę, że na zwierzętach testują jakieś głupie mazidła, to mi łzy do oczu napływają. Żeby dało się z tym coś zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  41. :) śliczny króliczek, ja posiadam fretkę to dopiero rozrabiaka! Fajnie że preferujesz nie testowane na zwierzętach kosmetyki. Ja jestem wege od roku:) U mnie z kolei stawiam na blogu na eko skóry i eko futra, bo zwłoki są niemodne. Nie wyobrażam sobie futerka z mojej fredzi:) Pozdrawiam

    I dlaczego z wstążką? http://fashion-rosesproject.blogspot.com/2012/03/niedziela-bywa-tworcza.htm

    OdpowiedzUsuń
  42. tez staram sie tylko kupowac kosmetyki nie testowane na zwierzakach i nie jem miesa od 10 lat.. cos okropnego jak ludziska traktuja zwierzaki..
    xxo

    OdpowiedzUsuń
  43. nie popieram testowania kosmetyków na zwierzętach.. coś strasznego.. też staram się wybierać kosmetyki nie testowane na zwierzakach

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies