Witajcie,
Dzisiaj kolejny wpis z serii podsumowań pielęgnacji włosów.
Wakacyjny kryzys minął, teraz musze się wybrać do fryzjera na podcięcie. Włosy zostały odproteinowane , więc pozbyłam się puchu na głowie. Niestety świeżość włosów to max 1,5 dnia:( Dużą krzywdę robi mi grzywka, która pierwsza się tłuści, ale zapuszczam ją. Za 2 miesiące będę bez grzywki:)
11.09
|
Woda brzozowa
|
Włosy tłuste, przyklapnięte, nieświeże.
|
12.09
|
Na noc olej jojoba
Woda brzozowa
|
-
|
13.09
|
Rano:
Szampon Alterra
Odżywka Placenta
Płukanka z głogu
|
-
|
14.09
|
-
|
-
|
15.09
|
Rano:
Szampon Barwa Czerwona
Odżywka Granat i aloes
Płukanka z głogu
Odżywka b/s Joanna z apteczki babuni
|
Włosy układane u fryzjera w kok
|
16.09
|
Wieczorem:
Olej avocado
Szampon płyn Facella
Odżywka placenta
Płukanka z głogu z 3 kroplami oleju
avokado
|
-
|
17.09
|
-
|
-
|
18.09
|
Wieczorem:
Szampon Barwa zielona
Balsam aloesowy
|
Włosy fajne, ale nie tak fantastyczne
jak u fryzjera.
|
19.09
|
-
|
-
|
20.09
|
Na noc: eliksir do włosów Green
Pharmacy
olej z pachnotki
|
Nakładany na eliksir olej, nie
widziałam żadnych super efektów.
|
21.09
|
Rano:
Płyn Facella
Balsam aloesowy
Płukanka miętowo-octowa
Wieczorem: woda brzozowa
|
Płukanka miętowo – octowa ma ciekawy i
przyjemny zapach. Niestety co nawilżyłam balsamem –wysuszyłam płukanką.
|
Wnioski:
- musze opracować sposób na balsam aloesowy, bo u fryzjerki działał cuda, a u mnie w domu jest taki o.
- płukanki ziołowe wysuszają mi włosy, trzeba stosować rzadziej.
- działanie wody brzozowej jest przedziwne: raz powstrzymuje wypadania na kilka dni , a potem dalej lecą:/ nie rozumiem tego
- płyn Facelle jest coraz lepszy do mycia, ale bez dobrze nawilżającej odżywki włosy są szorstkie.
Zastanawiam się czy w taki sam sposób nie prowadzić zapisów pielęgnacji cery? Co używałam rano i wieczorem i jak działało. Co o tym myślicie?
moja pielęgnacja włosów jest bardziej uproszczona, a do olejowania używam oliwy z oliwek, która nawilża i nabłyszcza :) poza tym najbardziej jestem zadowolona z kosmetyków marki Phyto
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie płukanka z glogu :O:)
OdpowiedzUsuńno mnie włosy wypadają głownie przy suszeniu ich i czesaniu. koncowki tak się plączą, ze nawet najbardziej delikatne ich rozczesywanie niesie za sobą sporo wlosow na szczotce :/
OdpowiedzUsuńu mnie wszelkie płukanki wysuszaly wlosy, wiec dalam sobie spokoj. jedyne co uzywam poza szamponem, odzywka i maska, to olej - smierdziuch :D
własnie mnie facelle przesuszał, a nie chcę znowu ryzykowac ;(
OdpowiedzUsuńto nie wiem, ja tak nigdy nie miałam, porów mi też nie zatykała, może ta twoja była jakaś przeterminowana? bo ja zawsze nakładam na suchą skórę i następnego dnia jest strasznie gładka *w*
OdpowiedzUsuńzapraszam na nową notkę ^^
ja na szczęście nie mam problemów ze swoimi włosami :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne notatki:) Oczywiście możesz także pisać i pokazać nam swoje zapiski dotyczące pielęgnacji twarzy.
OdpowiedzUsuńO jezu jak cieszę się, że nie muszę aż tyle tego stosować. Zupełnie brak mi systematyczności i determinacji, ale walczę żeby doprowadzić włosy do jak najlepszego stanu. Jestem pełna podziwu dla Twojej pielęgnacji i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń