Witajcie,
No właśnie. Myjemy ją, czyścimy, peelingujemy, tonizujemy, ale czy skóra jest czysta? I nie chodzi mi tylko o ilość zaskórników. Odkąd dostałam od mamy płyn Afronis zaobserwowałam zdumiewające efekty! Zależnie od tego czy myję lub tonizuję twarz jej czystość PO MYCIU jest różna!
Często po wymyciu twarzy żelem i użyciu dodatkowo tonika płatek kosmetyczny jest... brudny!
Często po wymyciu twarzy żelem i użyciu dodatkowo tonika płatek kosmetyczny jest... brudny!
Myślałam, że po myciu jakimś kosmetykiem twarz powinna być czysta, no w końcu po to myjemy.
Najlepszym środkiem mycia, dającym czysty płatek jest mydło Aleppo. Dobrze myje też żel z Ziaji, albo mleczko do demakijaży Yes to Carrot.
Kiepskie okazało się mydło arganowe The secret soap store. Po "myciu" nim płatek jest brązowy. Tak samo było po wodzie pietruszkowej - wacik brudny.
Jak myślicie, czy producenci oszukują nas obiecując czystą cerę?
Czy kosmetyk do mycia może nie myć?
Pewnie niedokładnie, tez mi się zdarzało, że miałam płatek brudny, teraz na szczęście używam peelingujących żeli i twarz jest zawsze dobrze umyta :) Ciekawe od czego to zalezy że tak jest..
OdpowiedzUsuńnie możliwe jest przez 4 dni nie domyć twarzy a jak użyłam mydła Aleppo to nagle czyta:)
Usuńno cóż ciężko to określić, czemu tak się dzieje
OdpowiedzUsuńmoże to zależy też od skóry? chociaz ja nie zaobserwowalam brudnego wacika po umyciu twarzy swoim zelem:)
OdpowiedzUsuńpo zwykłym toniku też nie widzę żadnych niedoczyszczeń, jedynie po Afronisie
Usuńwszystko zależy od skóry, od kosmetyków kolorowych jakie nakładamy itp., nie wszystkie się dobrze zmywają...
OdpowiedzUsuńnigdy się nad tym nie zastanawiałam ;p
OdpowiedzUsuńTo chyba zależy od produktów jakich używamy. Niektórych kosmetyków woodoodbornych nie da się zmyć nawet najlepszym specyfikiem do demakijażu.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to Afronis jest do niczego. nic nie zrobił z moją cerą oprócz wysuszenia...
OdpowiedzUsuńja tak mam z maścią cynkowa, wszystkie koleżanki i ją polecają a jak stosowałam to wysuszyła wszystko dookoła pryszcza ale pryszcz został jaki był
UsuńOoo, mam tak samo! Uwielbiam afronis, tyle brudu na nim zostaje, czasem nawet igiełki z zaskórników, ale staram się nie używać zbyt często na całą twarz. A i maść cynkowa na mnie nie działa w ogóle- wokół powstają sobie suche skórki a pryszcz rośnie dalej i już w ogóle nie da się tego zamaskować korektorem :/
UsuńPewnie ma na to wpływ zawartość sls czy nasz naturalny lój czy to jakich kosmetyków używamy. Ale to pewnie właśnie producenci mają na ro największy wpływ.:(
OdpowiedzUsuńw laboratorium mikrobiologicznym sprawdzaliśmy jak czysta jest skóra po 20 minutach szorowania jej mydłem i dodatkowo 1`0 sekundach dezynfekcji w alkoholu. I pod względem mikrobiologicznym dalej była bardzo brudna ;p
OdpowiedzUsuńchyba nie da rady wszystkich bakterii zmyć:) ale to i dobrze, bo coś musi zostać
UsuńNigdy nie zwrocilam na to uwagi, ale ja na szczescie akurat uzywam zelu z Ziai ;)
OdpowiedzUsuńna razie jestem z niego zadowolona
UsuńNie wiem, czy Avon testuje bo nie używam kosmetyków tej firmy, nigdy nie miałam potrzeby sprawdzać. Ale to prawda, że można znaleźć wiele sprzecznych informacji odnośnie firm testujących...:(
OdpowiedzUsuńdziękuję za szybką odpwoeidź
UsuńCiekawy post, nigdy się nad tym nie zastanawiałam :)a o płynie afronis słysze po raz pierwszy, chyba trzeba się zainteresować. ;p
OdpowiedzUsuńja polecam bo koszt to ok 5-6 zł ,a efekty mogę być świetne
UsuńCiekawe te Twoje obserwacje :)
OdpowiedzUsuńmoja skora uzaleznila się od OCM ,tylko po tej formie oczyszczania czuje ze skora jest czysta i swieza,a gdy umyję twarz zelem badz czyms innym niz olejkami skora odpłaca mi się wypryskami ;/ wiec jak najbardziej polecam tą metodę oczyszczania :)
OdpowiedzUsuństosowałam kilka miesięcy OCM, ale zrezygnowałam z tego na rzecz mydła Aleppo. działał na mnie tylko olej kokosowy, który koszmarnie się roztapiał, woda kapała mi na podłogę ze szmatki i było dużo zmaieszania a efekty gorsze, jednak każda cera jest inna
Usuńoj,szkoda że u Ciebie się to nie sprawdziło :( ja przy ocm cenie sobię to że moge kombinowac z olejami tworzacymi mieszankę, bardzo pomocne okazaly się filmiki CurlyGal na ten temat :) o mydelkach Aleppo duzo czytalam, kiedys pewnie skuszę się i na nie ;d
UsuńW sumie to ja nigdy nie sprawdzałam jak jest czysta moja skóra... Myję twarz szamponem i skoro włosy są czyste, to skóra też ;) Tak mi się w każdym razie wydawało :D
OdpowiedzUsuńjak mozna włosy myc płynem do higieny intymnej to czemu nie twarz szamponem
Usuńilość zdjęć do efekt nieporozumienia z moją drugą autorką ;) miało być ich mniej i chciałam to rozłożyć na dwa posty (bo dwie sukienki), ale ona napisała tekst o dwóch i nie chciało mi się tego zmieniać, więc już tak zostało ;p
OdpowiedzUsuńDzięki za radę, ale i tak będziemy robić jak chcemy ;p
Przepraszam jeżeli mój komentarz zabrzmiał niemile, nie o to mi chodziło:) Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńCzęsto się to zdarza, dlatego zawsze stosuje tonik po żelu do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam je w New Look'u. Tam mają spory wybór :)
OdpowiedzUsuńja myję twarz na co dzień czymś łagodnym np. olejkiem myjącym z bu, ale też mam wrażenie, że mnie nie domywa, dlatego coraz częściej sięgam po żel Garniera "Czysta Skóra" 4w1. Niby te żele przeciwtrądzikowe to samo zło, ale ma na drugim miejscu glinkę a nie sls a i skóra jest jasna, miękka i czyściutka.
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam :)
Powinien myć!
OdpowiedzUsuńteraz wciąż oszukuje się ludzi dla pieniędzy, szkoda tylko, że weszło to już na stronę kosmetyczną, ponieważ chodzi tu o nasze zdrowie -.-
OdpowiedzUsuńNigdy się nad tym nie zastanawiałam w sumie.
OdpowiedzUsuń+obserwuję, rewanż?
dizajer.blogspot.com :)
może masz rację z tym tłem :) ale do profesjonalnych zdjęć mi daleko, więc mogę popełniać takie błędy ;p
OdpowiedzUsuńco do płynu, to dobry pomysł, aby sprawdzić skuteczność swoich środków myjących i zrobić selekcję ;)
Nie słyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńNiestety niektóre kosmetyki na prawdę nie myją. Wiele razy robiłam test na mycie-tak jak Ty z wacikiem i efekty są bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem producenci kompletnie oszukuje. Nie chodzi im o dobro klientów tylko o jak największe zarobienie i wysprzedanie tych rzeczy. Kosmetyki niektóre rzeczywiście sprawdzają się w 100% ale oczywiście nie każde myślę że kupując jakiś płyn powinnyśmy poczytać o nim dużo opinii czy warto. Pozdrawiam :]
OdpowiedzUsuńświetny post!
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja :D
OdpowiedzUsuńno cóż to kwestia indywidualna ;)
OdpowiedzUsuńMydło aleppo jest świetne do mycia twarzy, ono naprawdę myje, nie tak jak niektóre kosmetyki...
OdpowiedzUsuń