Od dawna mam problem z ubraniami, uwielbiam kupować nowe modne rzeczy (kto tego nie lubi) i moja szafa bardzo się rozrosła. Dobrze że mam dwie: w domu i na mieszkaniu to jakoś się mieszczę.
Mój rozmiar nie zmienił się od gimnazjum, a ubrania szanuję, więc duże jest takich co mają 5 lat, a że moda się zmienia a ja nie lubię chodzić tylko w klasykach, mam pełno ubrań.
Jak robiłam porządki przeglądając rzeczy to szkoda mi było czegoś wyrzucić. Często leżały mi bluzki o których myślałam: jeszcze się przyda albo ubiorę latem, a leżały nie używane już 3 lata, czasem było coś ze szmateksu, co kupiłam za 1 zł a potem nie miałam z czym nosić, czasem droga bluzka kupiona pod wpływem chwili.
Postanowiłam zrobić z nimi porządek i przypomniałam sobie pomysł który dawno temu przeczytałam w jakiejś gazecie.
obrazek ze strony http://stolarski.info.pl/przestronna-szafa-wnekowa/
Zasady są bardzo proste:
1. 1. Uwalniamy z rzeczy jedną półkę w szafie. Będzie nam potrzebna do magazynowania
2. 2. Codziennie wybieramy ubrania, które potem pierzemy i układamy na pustej półce
3. 3. Pod żadnym pozorem nie ubieramy ich drugi raz!
W ten sposób przekonujemy się czy każdy ciuch jest nam potrzeby i uczymy się kombinować z zestawami, oczywiście spodnie i spódnice możemy użyć kilka razy, na początku nosiłam ulubione rzeczy ale pod koniec było mi trudno.
Jestem już po akcji oczyszczania szafy zimowej, letnia przede mną. Wyrzuciłam kilka bluzek i spódnic oraz dokładnie zobaczyłam, że brakuje mi czarnego paska i beżowej torebki.
Akcja zajęła mi ok. 2 miesiące.
Jest ktoś zainteresowany przyłączeniem się do akcji?
Co myślicie o takim oczyszczaniu szafy?
Jest skuteczne?
A może macie lepsze sposoby na porządek w szafie?
Ja się jeszcze mieszczę. Mam ciuszki w rodzinnym domu i tam gdzie mieszkam w czasie studiów, więc mogę jeszcze dokładać nowości:)
OdpowiedzUsuńja też tak mm i boję się tego co będę musiała przejść latem przy wymianie garderoby
UsuńCiekawy sposob na porządki w szafie. Ja tez mam sporo ubrań, które przydałoby sie przeglądnąć.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł! Ja staram się zakładać regularnie jakieś zapomniane ubrania. Co jakiś czas robię też generalne porządki w szafie i oddaję rzeczy potrzebującym :)
OdpowiedzUsuńDodałam już u siebie zdjęcie ze składem :)
Jesienią zrobiłam remanent w swojej szafie, na razie niczego się nie pozbywam ;)
OdpowiedzUsuńja na bieżąco sprzątam, wszystko ułożone w kostkę, zawsze porządeczek:)
OdpowiedzUsuńpodziwiam :) mi po kilku dniach wkrada się bałągan
UsuńŚwietny pomysł ;D
OdpowiedzUsuńDzięki ;D
Zapraszam na nowego posta <3
nie żadnego skutecznego sposobu na moja garderobę - tydzień to max - potem wkrada się wszechobecny bałagan:)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
pozdrawiam!
M.
Naprawdę bardzo fajny pomysł, jak za rok pojadę na studia to pomysł się przyda na pewno ;)
OdpowiedzUsuńKawowy peeling, nie próbowałam. Pijesz dużo kawy czy porostu lubisz ten zapach? ;)
kawę pije mój narzeczony ja jej nie cierpię:) tylko kapuczino :) i jego wykorzystuję aby zdobyć fusy:) robię mu kawę do łóżka i przyśpieszam aby wreszcie wypił i od razu lecę robić peling:)ale zapach lubię
Usuńooo tak!zainspirowalas mnie do zrobienia porzadkow:D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł.
OdpowiedzUsuńJa jestem typem chomika.. trudno mi się z czymś rozstać. I musze przyznać, że już mnie to przerasta.. Dlatego powoli robię porządki, powywalałam już część rzeczy, ale część będę sprzedawać.
nie wiem czy mi sie uda ;p/ ale musze zrobic porzadki bo chce rzeczy na szafe powystawiac ^^
OdpowiedzUsuńJa mam malutko ubrań! ;(
OdpowiedzUsuńhttp://kaasiaacee.blogspot.com/
No mnie czekają porządki!:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na nowy wiersz:*
A co zrobić, żeby moderować komentarze, ale żeby nie było tego kodu do przepisania z obrazka? :)
OdpowiedzUsuńnom, śliczne mają rzeczy ;) ja mam torebkę i sweterek, ale nic nie kupiłam bezpośrednio w Tally Weijl.
OdpowiedzUsuńsowa niebezpieczna broń ^^!
OdpowiedzUsuńnoo moja ma jakiś dziwny łańcuszek..
hehe bardzo niebezpieczna:) ale boję się o nią że poleci do innej osoby :)
Usuńnie potrafię sprzątać!
OdpowiedzUsuńBARDZO, BARDZO DZIĘKUJĘ za pomoc. Już znalazłam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajny sposób ;).
OdpowiedzUsuńmoveyourimagination.blogspot.com
no cóż ja jestem zmuszona spróbować tego oczyszczania szafy ;D
OdpowiedzUsuńmam tak samo, w mojej szafie można znaleźć też ciuchy z metkami, których jeszcze nie nosiłam :P
OdpowiedzUsuńJa oczyszczam szafę przed każdym sezonem tak: wywalam wszystko na środek pokoju układam 4 kupki rzeczy: noszone, nienoszone, noszone, ale lekko zniszczone i noszone, ale nie w ta porę roku (np grube swetry w lecie).
OdpowiedzUsuńNoszone do pralki(musze mieć zarezerwowany dzień lub dwa na pranie). Ubrania sezonowe chowam do pawlaczy. Nienoszone ubrania rozdaje jakiś biedniejszym znajomym znajomych. Noszone ale zniszczone zastanawiam się co robić.. Albo przerabiam na szmaty, lub jesli bardzo lubię zostawiam jako stój domowy :)
Tym sposobem szafa oczyszczona, a ubrania świeże w krótkim czasie :D
u mnie to nie działało bo zawsze przemyciłam coś co"będę nosić później" i szkoda było wyrzucać
Usuńkurcze ciekawa ta akacja chyba zrobię to samo, bo po prostu moja szafa pęka w szwach...:< i gratuluję, że wytrzymalas tyle czasu bo 2 mies. to nie lada gratka :)
OdpowiedzUsuńmyśl,ę,że umiejętne zestawienie i nie będzie źle :D efekt babci -out!
OdpowiedzUsuńU nie w szafie zawsze panuje chaos :)
OdpowiedzUsuńu mnie też
UsuńCiekawy pomysł. Ja sie w swoich szafach już nie mieszczę i ostatnio jedna szafka nie wytrzymała ciężaru ;)) dostałam kazanie od męża i ubrania które nie nosiłam długi czas wystawiam na sprzedaż na allegro ;)
OdpowiedzUsuńja jestem straszną bałaganiarą ;D
OdpowiedzUsuńale zmotywowałaś mnie ;D
Dziękuję! (:
OdpowiedzUsuńJa i nie mam dużo ubrań i nie mam mało. jest tak w sam raza, mieszczę się w dwóch szafach. Chodzę we wszystkim po kolei ;) Taka akcja dla miłośników mody^^ Dodałam teraz notkę, zapraszam:)
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna! Rada znakomita.. Zmieniłam to!
OdpowiedzUsuńJa się chyba pobawię w takie oczyszczanie, bo muszę odkryć czego nie potrzebuję.
Ja też mam za dużo rzeczy ...:) Ciekawy pomysł z tym pomysłem z gazety :)
OdpowiedzUsuńOo.. świetny pomysł.;)
OdpowiedzUsuńspróbuję tego .;)
dziewczyna w tej chustce to moja koleżanka.;p
Ciekawy sposób , ja zazwyczaj sprawdzam czy jest dobre , jak założę w najbliższym czasie zostaje , jak nie i leży już długo to out .! :)
OdpowiedzUsuńjak to rok czasu? ;p 3 miesiące dopiero, nowa tu jestem jeszcze ;p
OdpowiedzUsuńja ostatnio oglądałam swoja szafę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz i pomysł ! Ja jestem za porządkiem jak najbardziej i nie wiem czemu,ale uwielbiam sprzątać w szafie , przeglądać ubrania itd. ;) Czasem coś wyrzucę albo komuś oddam, więc robi się miejsce na nowe ciuszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
http://cherrylassie.blogspot.com/
ja tam wrzucam wszystko do szafy, a co sobotę układam i tak w kółko :D dodaję do obserwowanych i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńja mam swoje ulubione rzeczy, w których chodzę w kółko, a reszta leży w szafie i zawadza ;) ale nie pozbywam się ich zbyt często, bo czasem do nich wracam ;)
OdpowiedzUsuńJak ja bym chiała mieć taki porządek w szafie ; d
OdpowiedzUsuńU mnie najczęściej wszystko poukładane w kosteczkę, ale... no właśnie to "ale" ma tu znaczenie: co z tego, że poukładane, kiedy z braku miejsca są to często spodnie naprzemiennie z bluzkami :D
OdpowiedzUsuńMuszę chyba wypróbować Twój sposób :)
Też mam niektóre ciuchy, które noszę już z kilka lat. Trochę nie rozumiem dziewczyn, które ponoszą bluzki z rok i już ich nie noszą. Ok, jeśli się zniszczą, ale jeśli są w widocznie dobrym stanie?
OdpowiedzUsuńW sumie to świetny pomysł takie oczyszczanie szafy, sama bym nawet skorzystała... tylko, że praktycznie nie mam miejsca w szafie. Chyba niektórych rzeczy będę musiała się pozbyć, oddając tym samym komuś młodszemu z dalszej rodziny.
ja upchałam wszystko na pozostałych pólkach i zaczęłam oczyszczanie szafy:) z czasem jest fajnie bo zwalniają się półki z rzeczy do ubrania a przybywa na tej "nie ruszać"
Usuńciekawy sposób ! :)
OdpowiedzUsuńja nie jestem gotowa na rozstanie sie z moimi laszkami ;D
OdpowiedzUsuńJa też mam niestety zawaloną całą szafę :< Fajny pomysł...tylko jeszcze musiałabym się zmobilizować i wytrwać ;) Co do zakolanówek, to w sumie zależy z czym się połączy, ale widziałam już parę zestawów, które wyglądały bardzo elegancko i myślę, że każdemu by posowały :) i oczywiście dziękuję za radę^^
OdpowiedzUsuńOoo takie wietrzenie szafy bardzo by mi się przydało , ale chyba jeszcze nie jestem gotowa na tak pracochłonny krok :D
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM I ZAPRASZAM !
czyszczenie tak szafy jest mało pracochłonne, upychasz wszystko na innych pólkach i codziennie się ubierasz. Nie ma segregowania, wyrzucania tylko ubieranie:) a pod koniec jest bardzo ciekawie:)
UsuńTeż muszę wypróbować twój sposób. Widzę, że skuteczny i opłacalny. ;)
OdpowiedzUsuńJa się nie mieszczę w szafach, ale nic nie wyrzucę ;D
OdpowiedzUsuńDodałam notkę:) zapraszam Cię:*
OdpowiedzUsuńfajny sposób na odkrycie dawno zapomnianych ciuszków:)
OdpowiedzUsuńja co jakiś czas robię generalny porządek w szafie i ubrania, które już mi się znudziły lub są za małe oddaję do PCK-robię dobry uczynek i mam miejsce w szafie na kolejne nabytki:D
a oddajesz rzeczy do kontenera czy bezpośrednio do PCK. Bo kontenery PCJ kupili właściciele szamteksów i oddajesz im ubrania na sprzedaż a oni dają % PCK,wiec wole oddać ciuchy zaprzyjaźnionym rodzinom
UsuńCieszę się ,że jesteś 100 obserwatorką mojego bloga :) Co do płukanki z octu - Musi być ocet jabłkowy, nie drażni tak jak zwykły a chodzi o kwasy owocowe zawarte w jabłkach :)
OdpowiedzUsuńinne płukanki też spłukujesz? Czy płukanka to ostatnie moczenie włosów? BO chcę dzisiaj płukać w piwie (wczoraj schowałam je chłopakowi żeby nie wypił) i chyba spłucze, pokrzywy nie spłukiwałam
Usuńja nie mam problemu z nadmiarem ciuchów,bardziej w drugą stronę ;P
OdpowiedzUsuńPrzykro mi ,że cynamon Cię uczulił ( niestety czasem uczula). Co do płukanek stosowałam większość - płukanka z piwa jest bardzo fajna , ja dodatkowo rozcieńczyłam wodą bo bałam się ze będą śmierdzieć ale okazało się że nic nie śmierdziało na szczęście :)
OdpowiedzUsuńja także mam w szafie nauwalane, jednak nigdy nie mam się w co ubrać...
OdpowiedzUsuńhttp://cookie-dream.blogspot.com/
oddaję bezpośrednio do punktu PCK, mam pewność, że ubrania trafią do osób, które naprawdę tego potrzebują:)
OdpowiedzUsuńdodałam do obserwowanych:)
Ja ostatnio podieliłam ubrania na rzeczy w których chodzę i na te w których nie chodzę. Wyszło na to, że więcej jest tych drugich. Ale i tak ich nie wyrzuciłam. Leżą sobie na innej półce ;p.
OdpowiedzUsuńTak spłukuję wodą najlepiej letnią ale to już w takiej mniejszej ilości , większość wody idzie np. z piwem a potem tak troszkę na spłukanie
OdpowiedzUsuńamazing post!! very cute style!
OdpowiedzUsuńIF U WANT TO VISIT MY BLOG STREET CHIC http://chicstreetchoc.blogspot.com/
U CAN ALSO FIND ME ON FACEBOOK http://www.facebook.com/pages/Street-Chic/126609910754628
No ja mam rozszerzenie z informatyki i nie uczę się jak pisać w programie tylko całej teorii o sieciach i programach. A programowałaś kiedyś coś? To nie jest proste.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja oddaję młodszym kuzynkom, po co mam wyrzucić, jak ktoś może je też wykorzystać. A o ubrania bardzo dbam. :D
OdpowiedzUsuńDobrze byłoby w szafie znaleźć odrobinę miejsca na jakieś koszyczki czy coś z tym stylu. I wieszaki wielofunkcyjne. :)
to ja bym chyba pół szafy musiała wyrzucić.. a nawet i więcej :) ale robię co jakiś czas przegląd i powolutku się pozbywam niektórych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i na pewno skuteczne!
OdpowiedzUsuń_____________________
Serdecznie zapraszam do mnie
Na obserwacje i jeśli można
na klikanie w banner DeeZee .
Obserwuję!
ciekawy wpis przyda się do wiosennych porządków w mojej szafie ;)
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy zmuszeni do uszczuplenia szafy, bo robiliśmy remont i stara szafa poszła do piwnicy, a teraz czekamy na zbudowanie nowej.. Póki co wszystko wala się po salonie, ale jeszcze tydzień.. Dwa już takie za nami :)
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńJa zawsze dużo sprzedaje na allegro jak są w dobrym stanie , zawsze jakaś kasa na nowe rzeczy :) a co do tuszu to nie zauważyłam kruszenia się ja go tam lubie :) pozdrawiam i obserwuję jako 36 obserwator :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, może pomógłby mi w pozbyciu się rzeczy, których w ogóle nie noszę, a których żal wyrzucać;)
OdpowiedzUsuńswietny pomysl ! ja zazwyczaj wyrzucam wszystko z szafy na podloge, a zlozenie tego zajeloby mi z 2 dni dlatego czesc wyrzucam alby ciuszkow bylo mniej, stad mniej skrupułów do wyrzapraszam do mnie na konkurs, do wygrania bon do hm :)zucania!
OdpowiedzUsuńciekawy sposób... i co, jak potem waham się i nie wiem co robić z ciuchem to oddaję na biednych ?
OdpowiedzUsuńJa ciuchy oddaję dla jakiejś koleżanki mamy, mamy podobny rozmiar, a jak pomyślę, że to dla niej i jej nie stać na ubrania to czasem wrzucę do worka i jakąś firmówkę, jeszcze modną:) i oczywiście nie zużytą, czasem są ciuchy które są modne/ładne ale jakoś nam nie pasują. Ostatnio oddalam bluzki które mama mi kupiła (bokserki) bo takich krojów nie cierpię jeszcze z metkami!
Usuńod kuzynki mojego faceta dostałam sexy kozaczki na 10 cm szpilce- nie jestem biedna ale jej się kolor nie podobał za wysokie dla matki 4 dzieci a tylko ja z rodziny mam tylko teki rozmiar (plus jedna wkładka)
a wcześniej to dla pck ale szmateksy wykupiły kontenery
Want to get a Free iPad 3? Discover how at http:
OdpowiedzUsuń//myipad3.top-information.net/ . If you're wondering how, it's thanks to the
beta testing openings at Apple. Simply test the model for
a month and keep it afterwards! Simply amazing.
Also see my site: Foods to Shrink Your Belly And Holiday Stress - low calorie dieting for dummies