Witajcie,
Dzisiaj czuję, że wreszcie dojrzałam do tego tematu. Od samego początku w moich włosach najbardziej przeszkadzały mi strączki na końcach. Albo musiałam czesać co 10 min , albo wyglądały okropnie. Po cichu liczyłam, że jak będę dbała o włosy to problem zniknie.
Zaczęłam od najważniejszego:
Zaczęłam od najważniejszego:
Uświadomienie sobie skąd pochodzi problem
Czy wpływ na strączki mają kosmetyki, którymi myjemy nasze włosy? A może stylizatory? Może cały czas dotykamy włosów rękami? W strączki może zbić się, np. grzywka od częstego poprawiania
W moim przypadku była to źle dobrana fryzura. Na zdjeciach widać, że obcięcie wycieniowanego obszaru od razu poprawiło wygląd i powstrzymało strączkowanie. Cieniowane włosy sprzyjają powstawaniu strączków.
Zbytnie obciążanie włosów
U mnie efekt strączka i szybkiego przetłuszczenia powoduje spray nabłyszczający Syoss. Jak myję bez niego co 3-4 dni, to z nim na drugi dzień mam strączki. Niedokładne zmywanie olei albo odżywki. Nakładanie za dużo stylizatorów (żelu, gumy, lakieru) czy nawet odżywki b/s.
U mnie efekt strączka i szybkiego przetłuszczenia powoduje spray nabłyszczający Syoss. Jak myję bez niego co 3-4 dni, to z nim na drugi dzień mam strączki. Niedokładne zmywanie olei albo odżywki. Nakładanie za dużo stylizatorów (żelu, gumy, lakieru) czy nawet odżywki b/s.
Silikony i stylizatory
Źle dobrany stylizator (często z silikonem) jest u mnie przyczyna powstawania strączków. Ale już na mniejszą skalę. Jeśli używałam Biosilka na końcówki efekt był rewelacyjny, teraz zaczełam stosować Pantene pro v i jak przesadzę to na drugi dzień mam strączki. Jednak rezygnacja z silikonów wydaje się najłatwiejsza, należy jednak pamiętać, że zabezpieczanie końcówek to podstawa. I nie możemy z tego zrezygnować.
Oczyszczaj włosy
jeśli coś się na nich nagromadzi. JEst to oczywiście, że jak mamy strączkowe włosy z powodu użycia jakiegoś kosmetyku to należy go zmyć. Polecam użyć szamponu z SLS. Delikatne szampony są dobre dla włosów (nie każdych) ale pamiętajmy o głębszym oczyszczaniu.
Susz suszarką
Odkąd odeszłam od suszenia naturalnego i zapuściłam (oraz obcięłam) cieniowane włosy moje włosy lepiej się układają. Suszarka pomaga mi na pozbijane końce, czasem jak schną same robią się po kilku dniach strączki. Dlaczego nie należy rezygnować z suszarki opisałam tutaj.
Włosy najbardziej strączkują na zewnątrz. Wiec trzeba je zabezpieczać przed wiatrem (np. chować pod kurtkę i szalik), związywać na drogę, albo czesać przed wejściem na uczelnię czy do sklepu:)
Noś szczotkę
Niestety jeśli nasze włosy strączkują najszybszą i najłatwiejszą metoda jest ich zaczesanie. W torebce noszę bardzo małą szczotę drewnianą (za 6 zł w Rossmanie). I po prostu co kilka godzin czeszę włosy.
Jakie macie swoje sposoby na strączki?
Macie ten problem?
Co powoduje u Was ich powstawanie?
Mnie na cieniowanych włosach podoba się efekt strączkowych włosów. Fajnie się wtedy końcówki podkręcają. W sumie to sama takie noszę od wczoraj :)
OdpowiedzUsuńZaraz po obciciu mi włosy nie strączkowaty, ale tak po tygodniu było cięzko
UsuńNie znalazłam jeszcze sposobu na strączkowanie się włosów. Mam włosy dużo krótsze niż Twoje i też nie są wycieniowane, a mimo to, się strączkują. Nie nakładam na nie dużo, raz na tydzień olej i mycie OMO, ale odżywki nakładam w ilościach minimalnych. Moje włosy są krótkie więc nie są zniszczone, nie wymagają wielu zabiegów, więc nie mam czym je obciążać, a mimo to się strączkują :(
OdpowiedzUsuńmam lekko cieniowane włosy i nie strączkują mi się na szczęście :)
OdpowiedzUsuńJa mam strączki na grzywce ;P Nawet gdy ułożę potrafi sterczeć na wszystkie strony :(
OdpowiedzUsuńtam jeszcze nie miałam
UsuńNajlepiej chyba jak napisałaś, rozczesać co jakiś czas włosy
OdpowiedzUsuńnajtańsze i najlepsze
UsuńTeż to u siebie zauważyłam jak miałam krótkie, mocniej pocieniowane włosy, teraz zapuszczam je w nadziei pozbycia się strączków i wrednych, odstających końcówki i widzę efekty ;) oczywiście ma na to wypływ stylizacja (przede wszystkim żel lniany) oraz sposób pielęgnacji, ale wydaje mi się, że im dłuższe i "dociążone" włosy tym mniej problemów z odstającymi końcówkami ;) choć pewnie z rozczesywaniem więcej itp... ;/ eh tak źle i tak niedobrze ;D
OdpowiedzUsuń