piątek, 13 września 2013

Moje ulubione pędzle

Witajcie!   

Chcę Wam dzisiaj pokazać wszystkie pędzle jakie używam przy okazji makijażu. Wcześniej dodałam post o wszystkich pędzlach, a dzisiaj będzie o ulubionych pędzlach, które warto kupić. 




Na dole widzicie wszystkie pędzle, których używam przy każdym makijażu. Są takie jak do konturowania czy pudru, że używam ich codziennie. Bo nie maluję "pełnej" tapety na co dzień. Wolę lekki puder i tusz do rzęs z podkreślonymi brwiami. Jak nie wychodzę z domu to nawet tego nie mam. 



od lewej:

1. pędzel do pudru. Ma już 10 lat i jest to mój pierwszy kupiony pędzel. Widziałam go do tej pory w Naturze, za ok 5 zł. Powinnam zainwestować w droższy i miększy, ale na razie ten mi wystarcza i szkoda mi wydać 30-40 zł na pędzel. Choć w przeliczeniu na 10 lat wychodzą grosze.

2. Pędzel z Biedronki - niestety już nie dostępny. Był w zestawiku pędzli. Jest miękki, dokładny. Super nakłada się nim róż, ale też przypudrowuje twarz dla utrwalenia makijażu. 

3. Pędzel z Sephory do konturowania - powinien byc do pudru mineralnego, ale z powodu małej, zbitej kitki robił plamy. Poleżał  w szafce długo, bo do żadnego pudru nie był dobry aż na yt ktoś poleciłgo do konturowania. Rewelacja. Ma kształt dopasowany do konturowania.

4. Pędzel do cieni Sephora/ Inglot niestety nie znam firmy, bo się starła a moje poszukiwania po galeriach nie przyniosły rezultatów. Jest średni, mocny i zbity, super nakłada pojedynczy cień jak i maluje smoky eye. Kilka lat temu do smoky eye używałam tylko tego jednego pędzla! I wychodził cudny:)

5. Inglot ścięty 17 TL- idealny do brwi, kresek, nakładania cieni na dolną powiekę. Kocha go i nie wyjdę z domu bez zrobienia nim brwi. 

6. Pędzel mały z Biedronki- już nie osiągalny. Super nakłada się nim dokładnie cień, aby potem go rozetrzć.

7. Inglot 20P- mały, precyzyjny, pędzelek. Bardzo miękki, idealny do cieniowania w zagłębieniu powieki. 

8. Średni pędzel z Biedronki - niestety już nie dostępny. Średni, idealny do nakładania cieni w  wewnętrznym kąciku a pod łukiem brwiowym, dokładny. Używam go tylko do tego, bo nie lubię mieszać cieni na pędzlu. 

9. Duży pędzel z biedronki- używam bo nie mam takiego do rozcierania. Jak kupię lepszy to zapomnę o nim :)


Chcę się jeszcze podzielić z Wami moim nowym kwiatkiem paprykowym:) Jest zielono-żółto-pomarańczowo- czerwone!  W porównaniu z pędzlami jest malutkie:) Poczekam na nasionka i za rok posadzę:)



9 komentarzy:

  1. Fajne pędzelkiem ja dopiero zbieram swoją kolekcję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, niby dużo ale tylko z 4 jestem zadowolona w pełni

      Usuń
  2. Ja mam taki sam biedronkowy zestaw do tego pędzle z AnnCo:kulkę i ścięty. Nawet jestem z nich zadowolona tylko trzeba nimi bardzo delikatnie operować. Mam też ze sztucznego włosia z pepco w7 o ściętym kształcie :) i jeszcze jeden do nakładanie cieni z for your Beauty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. tyle lat mi służy, a ciągle mozna go kupić w Naturze:)

      Usuń
  4. czyli wniosek jest prosty,że tańsze pędzle wcale nie oznaczają gorszej jakości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca tak jest. Moja siostra właścicielka Hakuro i innych drogich nawet Biedronkowymi nie chciała cienia nakładać. Narzekała że źle cień nabierają

      Usuń
  5. Ekstra zdjęcie! ;-)

    Niezła kolekcja pędzli. Nie mam żadnego z nich. Kwiatek paprykowy tez mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies