Witajcie,
Dzisiaj mam dla Was wpis o wszystkich moich kosmetykach do włosów jakich używam, używałam lub będę używać.
Testy są przeprowadzane na moich włosach, każdemu z nas te produkty mogą inaczej służyć. Dużo zależy od tego z czym je połączymy i ile potrzymamy.
Postanowiłam zrobić to w formie listy od najlepszego (must have) do najgorszego. Zdjęcia niestety nie oddają tej kolejności.
Zacznę od szamponów:
1. Alterra granat i aloes (Alterra granat i aloes: odżywka,maska, szampon, próbka) na razie najlepszy szampon dla moich włosów, są nawilżone i co najważniejsze nie są szorstkie podczas mycia.
2. Barwa czerwona przeciw przetłuszczaniu się włosów - dzięki niej opanowałam przetłuszczanie, nie używam codziennie ale nie wyobrażam sobie żeby jej zabrakło (Barwa naturalna do włosów przetłuszczających się - mój nr 1)
3. Sanotint - stosowałam tylko próbki ale efekty są bardzo dobre.
4. Szampon z Biowax (nie ma go na zdjęciu, bo był próbką) nie dość ze nie ma SLSów to jeszcze włosy były tak miękkie , że planuję go kupić
5. Szampon przeciwwypadaniu z kostce z mydlarni u Franciszka, super się pieni, bardzo wydajny i włosy są mięciutkie:)
6. Barwa pokrzywowa - stosowałam ją tylko raz, wiec nie mogę nic więcej powiedzieć
7. Biosilk z jedwabiem- skusiły mnie proteiny jedwabiu i promocja na 6 zł wraz z odżywką. Stosuję raz w miesiącu , ze wzg na jedwab, ale super efektów nie ma i coś mi się wydaje że silikony tam siedzą.
8. Avon przeciwłupieżowy - mam go bo trzeba, nie znam dnia ani godziny kiedy się łupież pojawi to trzymam, ostro myjący , stosowałam może 2-3 razy na pół roku
9. najgorszy ze wszystkich Babydream - sprawia że moje włosy są szorstkie, trzeba było 3 tygodnie bez jego używania żeby efekt szorstkości zszedł, plącze, kołtuni. Nawet dobrze zmywa oleje ale moje włosy go nie cierpią.
Reszta to są próbki- jeszcze nie testowane (Organicum, Nivea, Sanotint)
Odżywki:
d/s
1. odżywka próbka Alterra granat i aloes - na razie najlepsza odżywka jaką stosowałam (Alterra granat i aloes: odżywka,maska, szampon, próbka)
2. Odżywka granat i aloes pełnowymiarowa - tak jest gorsza od swojej włsanej próbki, ale ciagle jedna z ulubionych, daje bajecznie uczucie miękkości. Alterry na mnie działają najlepiej w swojej firmie , a nie łączone z innymi firmami. (Alterra granat i aloes: odżywka,maska, szampon, próbka)
3. Isana beżowa + miód - nie kupiłam jej drugi raz tylko z powodu zbyt dużej liczby innych odżywek do skończenia, na pewno będę ją stosować, super miękkie włosy ale tylko po dodaniu miodu pszczelego (miód - kosmetyk i do twarzy i do włosów - mój must have)
4, Milla mleczna- miałam próbkę i jest świetna, zapach utrzymuje się na włosach do kilku godzin po myciu
5. Maska Alterra granat i aloes- najgorsza z całej serii, ale działa dobrze (Alterra granat i aloes: odżywka,maska, szampon, próbka)
6. Isana fioletowa - działa tak o
7. Sanotint - używałam tylko jednej próbki i była bardzo fana
8. Biosilk z proteinami jedwabiu- kupiona na promocji ze ze względu na proteiny, używana z szamponem z tej serii dla wzmocnienia efektu działania jedwabiu.
9. Isana z babassu - stosowałam ją przez 2 tyg do każdego mycia, połączyłam ze wszystkim co miałam (kwas hialuronowy, sok z aloesu, witaminy all in one, keratyna) i nic, co by się wybijało ponad kiepskie działanie samej odżywki
10. Najgorszy Wax- po pierwszym użyciu dostałam mega łupieżu, oddałam
Odżywka Milla placenta (z łożyskami), Nivea i Artiste czekają na swoją kolej
d/s
1. Joanna z apteczki babuni- jedyna pomoc w walce z puchem, nie używam co mycie ale nie wyobrażam sobie żeby jej zabrakło na pułce.
Półprodukty i dodatki
Spirulina, hydrolizat keratyny, witaminy all in one, nafta kosmetyczna, krem BeBeauty do rąk z olejem kokosowym , krem na sutki Babydream, sok z aloesu, 10 krotnie zatężony sok z aloesu
Niestety tutaj nie mam swojego faworyta, wszystko jak dla mnie działa na włosy tak samo albo gorzej. Wymienię tylko najgorsze, ale dodaję, że jeszcze nie skończyłam testów wiec ocena nie jest obiektywna.
Keratyna - chyba przeproteinowałam, ale to moja wina nie jej
Spirulina - wysuszyła włosy, stosowałam kilka razy i nie wybijała się ponad działanie wybranej odżywki. Trzeba pamiętać żeby nie dawać za dużo bo przesusza i cerę i włosy!
Wcierki
1. Woda brzozowa - mam swoje przeczucie ale chyba zapanowała nad wypadaniem włosów ale sza bo robię trzecie podejście dla pewności. Nawet jak nałożę kilka łyżek to włosy są suche i puszyste, nie obciąża, ślicznie pachnie.
2. Eliksir przeciw wypadaniu włosów
3. Jantar - nie pomogła ani na przyrost, ani na wypadanie a jak się nałożyło za dużo to włosy był tłuste. (zakupy - Jantar)
mgiełki do włosów
1. SunOzon z filtrem UV dla mnie rewelacja , włosy są naprawdę błyszczące (włosy błyszczą jak w reklamie- już wiem dlaczego!!!)
2. zielona herbata solo - przetłuściła włosy
3. Zielona herbata z kwasem hialuronowym - jeszcze gorzej przetłuszcza włosy
Ogłaszam wszem i wobec, ze sierpień jest miesiącem próbek. Musze zużyć co najmniej 50% próbek, do włosów i twarzy. A także wykańczania kosmetyków. Np. almy jest na dnie, ale jakoś nie mam serca się z nią rozstać. A tylko zajmują mi miejsca.
z tym błyszczeniem to kusisz:)
OdpowiedzUsuńavon spowodował u mnie łupież. ;/
OdpowiedzUsuńwidzę, że barwa się dobrze sprawuje, będę musiała wypróbowac w koncu;)
placenta to z łożyskami a nie z płodami :D
OdpowiedzUsuńmi też Isana z babassu nie służy, odżywki Alterry z granatem i aloesem nie cierpię ;)
ja z barwy mialam ten tataro chmielowy i byl fajny :-) u mnie maska z alterry sie sprawdzila celujaco :-)
OdpowiedzUsuń3/4 z tych rzeczy nigdy nie miałam przyjemności na sobie spróbować. :D
OdpowiedzUsuńale widzę, że Alterra króluje :)
Zastanawiam się nad zakupem wody brzozowej.
OdpowiedzUsuńwooow niezłe zbiory :)
OdpowiedzUsuńdużo tego :D
OdpowiedzUsuńAle zestaw :) Cos bym Ci skubnęła :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlove your blog x
OdpowiedzUsuńI Smile
Nice hair treatment! Thank you for sharing (:
OdpowiedzUsuń