Witajcie!
Jak co poniedziałek przyszła pora na włosowy wpis. Dzisiaj przypominam sobie jak to fajnie było mieszkać ze współlokatorką Miałyśmy włosowe tematy, ona nakładała odżywkę na kilka godzin, wiec olejowanie nie zdziwiło jej w cale. Fajnie było dzielić się pomysłami na pielęgnacje, opiniami o produktach. Często motywowała mnie do nakładania maseczek, o których zapominałam. Pamiętam jak obie byśmy zielone po glince:)
Takie wsparcie (niekoniecznie lokatorki) jest bardzo pomocne w zapuszczaniu czy pielęgnacji. Fajnie jest z kimś pogadać o kosmetykach, z osoba która się trochę zna na temacie i nie dziwi jej wcieranie, nakładanie czy wklepywanie czegoś we włosy.
Często same nie jesteśmy w stanie wiedzieć wszystkiego o wszystkich kosmetykach. Od siostry dowiedziałam się o laminowaniu i razem latałyśmy za żelatyną. Gdyby nie ona laminowanie pewnie dotarło by do mnie pod koniec blogowego szału.
Fajnie jest też wymieniać się z kimś kosmetykami, albo oddać komuś te co nie podeszły, kupować na pół. Dużo kosmetyków kopiłyśmy na pół (np. oleje), albo ona kupiła i dała mi wypróbować czegoś, a ja jej.
Macie osoby, z którymi możecie pogadać o kosmetykach?
Motywują Was do pielęgnacji?
Też czasem się wymieniam z siostra;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie mam z kim, a szkoda...
OdpowiedzUsuńja wśród swojego kręgu ludzi tylko z przyjaciółką mogę porozmawiać wgłębiając się bardziej w temat pielęgnacji, prowadzi sklep zielarski i jest zawsze na czasie z nowościami.
OdpowiedzUsuńmoja przyjaciółka, która była zainteresowana naturalną pielęgnacją i mogłam z nią pogadać konkretnie o kosmetykach przeprowadziła się bardzo daleko, więc jak już uda się spotkać, to ważniejsze rzeczy są do nadrabiania :) kosmetyki zeszły na dalszy plan
OdpowiedzUsuńzostał mi blog :))
Oj przydałby się ktoś taki... Co prawda wciągnęłam parę osób do nawyku dbania o włosy, olejowania i troski ale fajniej byłoby móc się wygadać, zamieniać (bo domownicy już nie mogą znieść mojego włoso-paplania:P)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kogoś takiego nie mam. Może to też sprawia, że mi skrzydełka opadły w ramach pielęgnacji i trochę odpuściłam.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam nikogo takiego :(
OdpowiedzUsuńja mam przyjaciółke z tym ze rzadko to bywa bo jestesmy od siebie 2000km i jak jestem na urlopie lub przez tel :))
OdpowiedzUsuńu mnie dziś 1-wsze urodziny bloga i Konkurs będzie mi miło jeśli zaglądniesz :)) Zapraszam :))
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/05/urodzinki-konkurs-rozdanie.html