piątek, 8 marca 2013

witaminy all in one - dla mnie number zero

Witajcie,

Dzisiaj recenzja witamin all in one ze strony zsk. Kupiłam, bo wszędzie  była polecana jako dodatek do kosmetyków. Witaminki do kremu? Super pomysł, szkoda że nie działają. 

Jest to biały, sypki proszek. Dodawałam go na początku do wszystkiego co używałam, do odżywki, kremu, serum, maseczki. 

Cena 5,99 zł / 10 g

Dostępność na zsk

Informacje ze strony zsk:

INCI Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCl, Maltodextrin, Amylodextrine, Silica
"witamina E, witamina C,witamina B3, witamina B5, witamina B6. Bez konserwantów. Pomaga chronić i dotlenić skórę, zapewnia dodatkowy efekt zmiękczający i nawilżający, stymuluje wzrost komórkowy i regenerację tkanki, zapobiega stanom zapalnym skóry i wspomaga odbudowę uszkodzonej tkanki, zapewnia delikatne działanie przeciwbakteryjne. Przy każdym aktywnym składniku podana jest orientacyjna zawartość witaminy w kompozycji. Nie możemy podać dokładnego składu gdyż jest zastrzeżony."

Podsumowując nie widziałam po tym półprodukcie żadnych efektów. Nic więcej nie robił niż to co kosmetyk sam. Ja go nie polecam, bo na mnie się nie sprawdził. Może na Was zadziała inaczej.

Stosowałyście te witaminy?
Widziałyście jakieś efekty?

10 komentarzy:

  1. Niestosowałam akurat tego produktu, ale np mam witaminę a i e w kroplach i często dodaje do kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba też je używałam. Skoro nie zwróciły na siebie mojej uwagi to chyba działały tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Stosowałam i stosuję do wielu kosmetyków ręcznie robionych. Jestem z nich bardzo zadowolona, moja mama też. Robiłam maski, gdzie jedynymi składnikami były witaminy, woda i guma ksantanowa, efekty były natychmiastowe, szczególnie u mamy widać było działanie witamin.

    OdpowiedzUsuń
  4. Większość witamin nie zadziała bez odpowiednich składników, które wprowadzą je do skóry. Szkoda, że zapomnieli o tym wspomnieć...

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż, może u jednych działa, a u innych nie. Tak, czy siak muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja niestety też nie zauważyłam nic więcej po nich...

    OdpowiedzUsuń
  7. Z robieniem kremow samemu trzeba uwazac, no i tak jak napisalas- niez awsze dziala wszstko, co sie tam dołozy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego :)
    Fajne. Szkoda, że nie działa.

    Pozdrawiam,
    Sol

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam i z tego co piszesz to raczej już mieć nie będę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. obecnie testuję, dzisiaj dodałam je pierwszy raz do odżywki bananowej TBS i efekty są w miarę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies