Dzisiaj mam dla Was post podsumowujący moją współpracę z firmą LASHVOLUTION, dla której testowałam odżywkę do rzęs.
Cena to ok 79 zł za 3 miesięczną kurację.
Przed rozpoczęciem kuracji moje rzęsy miały w najdłuższym miejscu 10 mm.
Efekty po 1 miesiącu stosowania:
Tym razem nie wiem jak mierzyć najdłuższe mają ok 13 mm, jest kilka 11 i 10, a też 5 i 3 mm. Szał wzrostowy trwa, z grubości efektów nie widzę:)
Po 2 miesiącach stosowania:
Tutaj z miarką, ALE jest to takie o mierzenie, bo rzęsa jest wygięta, nie prosta. Najdłuższa wygięta dochodzi do 11,5 cm, a prosta do 13 mm.
Po 3 miesiącach stosowania:
Widać, że urosły. Tutaj są po hennie bez tuszu i wyglądają świetnie, a efekt "sztucznych rzęs" robi się po pomalowaniu tuszem. Kilka osób pytało się mnie czy mam doczepiane! Dalej dwie są dłuższe od pozostałych i nie dorosło nic nowego do nich, ale wszystkie inne urosły. Widzę to podczas malowania kiedy dotykają mi prawie brwi.
Z długości nie przybyło wiele, praktycznie zatrzymało się na max 13 mm. Tylko reszta się dorównała.
Pomalowane tuszem dla podkreślenia efektu:
- Stosowanie jest łatwe, aplikacja zajmuje ok 10 sekund. Nie cieknie, nie spływa, nie można dać za dużo.
- Z długości nie przybyło wiele, praktycznie zatrzymało się na max 13 mm. Tylko reszta się dorównała. Urosły o 3 mm, co daje bardzo dobry efekt. Daje to przyrost 30 %. Niestety daleko mi do reklamowanego 87% dłuższych rzęs:) ale jakby były dłuższe o 8,7 cm to nie wiem jak by mi się mieściły na oczach:)
- Pierwsze efekty widać po 14 dniach - z tym się zgadzam, bo efekty były bardzo szybko, a potem tylko dorastały lepiej.
Jestem bardzo zadowolona z tej odżywki. Za dobrą cenę mamy kosmetyk, który na prawdę działa (stosowałam już sera z innych firm i efektów nie było żadnych). Na pewno do tego wrócę, teraz mam zamiar stosować dla podtrzymania efektów do końca butelki (którego nie czuję jeszcze długo).
Polecam!
Jej nie miałam ale dwie inne z konkurencyjnych firm mnie zadowoliły :)
OdpowiedzUsuńniezły efekt :D
OdpowiedzUsuńhttp://body-hair-life.blogspot.com
Ja przy tych wszystkich odżywkach boję się o swoje wrażliwe oczy, więc póki co używam Eveline jako bazę pod tusz i o dziwo moje rzęsy zareagowały na nią (tfu, tfu) rewelacyjnie i przybyło im kilka milimetrów długości :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :))
OdpowiedzUsuń