niedziela, 5 lipca 2015

Nowe kolory lakierów Semilac - współpraca

Witajcie!

Nawiązałam pierwszą blogową współpracę. Jest to wydarzenie, bo czekałam na to 4 lata blogowania. Postanowiłam, że współprace będą nawiązywane ze znanymi mi firmami i kosmetykami, a nie na ślepo. Lakiery hybrydowe Semilac znam od dawna i ciągle gdzieś tam informacje o nich do mnie wracają. Na targach LNE w Krk było ich stanowisko.



Znajome kosmetyczki też na nich pracują. Na dole widzicie stare kolory (górna paletka) oraz nowe nabytki 4 (od czerwonego do białego) z własnego zakupu, a dwa (niebieski i fiolet) ze współpracy. Kolory wybrała moja klientka, bo lakiery mają być dla klientek, nie dla mnie. 


Moje kolorki znam rewelacyjnie. Wiem, który jak maluje, ile warstw nakładać. 


Zalety lakierów hybrydowych Semilac:
- mają bardzo fajne pędzelki - małe i zgrabne
- łatwo się nimi maluje
- często 2 warstwy wystarczą, aby równo pokryć paznokieć ( w rudym 61 wystarczy jedna)
- małe pojemności lakierów - wolę mieć więcej kolorów w mniejszej gramaturze niż kilka dużych
- dwa rozmiary pojemność 7 ml i 9 ml
- można je kupić w różnych sklepach internetowych, często ze zniżką

Wady też niestety się znajdą:
- kolory nie są kryjące, jest to zaleta przy różach i beżach do frencha, ale kiedy nakładam 6 warstwę niebieskiego pastelowego (72), klientka jest niezadowolona. 
- niektóre kolory nawet przy 6 warstwach nie kryją i przebijają białe plamki i biała końcówka (cudowny kolor 101)
- kolory naklejek na opakowaniach są inne niż kolor w środku - nie wiem czemu tak jest :)

Od firmy Semilac (super, że dbają o informacje o swojej firmie) 
koloy 072 i 101 to kolory TRANSPARENTNE, nie dają pełnego krycia. 
Jeśli chce Pani ich odpowiedniki kryjące proszę użyć 055 lub 022. 

Polecam lakiery Semilac jako alternatywę dla drogich lakierów hybrydowych. Łatwo się nimi maluje, są łatwo dostępne. Jednak polecam nawet na początek kupić lampę LED i czas roboty z 30 min skróci się nawet do 5 min:) Przy poprawie jednego to jest problem. Najtańszą lampę LED mają właśnie Semilac za ok 140 zł :) 

14 komentarzy:

  1. Ja się cały czas zastanawiam nad zakupem tych lakierów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ich zakup, np. na targach kosmetycznych w Krk bo można kolory osobiście zobaczyć:) albo telefonicznie jak ja kupowałam

      Usuń
  2. Mam kilkanaście kolorów, to prawda, że niektóre strasznie kryją i potrzebują więcej warstw. Ale ja tych jasnych nie zamawiam, nie ma popytu u mnie na jasne ;) A kolory naklejek są bardzo mylące :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale te jasne są takie śliczne , ale ciemnymi cudownie się maluje

      Usuń
  3. Tez uwazam, ze sa calkiem dobre. Ale niektore faktycznie za slabo kryja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przymierzam się do nich ;)) jedynie mnie blokuje pudełko moich zwykłych lakierów ;) szkoda mi, aby się zmarnowały ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można robić wzroki na hybrydzie ze zwykłych, albo zamalować ją zwykłymi :) Na jeden dzień zwykły na kilka tygodnie hybryda

      Usuń
  5. Zaczęłam przygodę z lakierami Semilac miesiąc temu i bardzo mi się ta zabawa spodobała:) Póki co mam tylko 3 kolorki ale po wakacjach z pewnością kolekcja się powiększy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie na początek zacząć od małej liczby dobrych lakierów niż dużo a kiepskich

      Usuń
  6. Uwielbiam lakiery Semilac :) Gratuluję współpracy.

    OdpowiedzUsuń
  7. moja przygoda z semilacami trwa już ponad rok, bardzo lubięte lakiery, z reguły maluję 2 warstwy, czasami 3 - moim zdaniem hybrydy semilac mają bardzo dobre krycie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. moja przygoda z semilacami trwa już ponad rok, bardzo lubięte lakiery, z reguły maluję 2 warstwy, czasami 3 - moim zdaniem hybrydy semilac mają bardzo dobre krycie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam te szczęście, że mieszkam 5 min spacerkiem od hurtowni semilaca i można tam oczopląsu dostać! :) Tyle cudownych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies