Witajcie!
Dzisiaj mam dla was kolejne zużycie kosmetyczne - małe ale obecnie jestem na etapie wykańczania resztek kosmetyków, które walają mi się po szafkach. Nie wiem czemu, ale mam pełno kosmetyków z Lirene- prawie 50% zbiorów to ta firma, a wczoraj kupiłam ich płyn micelarny:)
Żel + oliwka z Lirene - bardzo ładnie pachniał. Spełniał moje wszystkie oczekiwania: mył, pachniał i nie szkodził. Tyle. Więcej nie wymagam. Nie czułam tylko oliwki po mycia ani w trakcie, a bardzo lubię taki tłuszczyk na ciele po kąpieli.
Odżywka do włosów Balea kokos i kwiat tiare -
Spodziewałam się cudownego zapachu podczas kąpieli, fajnie jakby utrzymywał się też po myciu. Jednak zapach jest słaby. Pieni się średnio, nie pozostawia uczucia nawilżenia. Dla mnie żel ma myć i ładnie pachnieć, trochę nawilżać skórę. Ten żel jest średni. Cena jest niska, ale po dodaniu przesyłki możemy mieć porządny żel z drogerii. Ja na żel nie wydam więcej niż 5 zł (tak raz miałam czekoladowa Sephorę za 20 zł, najlepszy żel jaki miałam kiedykolwiek). Kupuję je na promocji w Rossmanie. Opis tutaj
olejek avocado ze zsk - niestety ni sprawdził się ani na włosach, ani na twarzy. Nie kupię ponownie
Coś mi się nie zgadza w opisie 'odżywki' :D
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego kosmetyku, szkoda że ten olej z awokado Ci się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńja bym z checia sprobowala Balei pod prysznic
OdpowiedzUsuńOlej avokado też testowałam tyle że z Fitomedu. Niestety moje włosy go nie polubiły.
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o tym żelu z Lirene, może w końcu go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków. Ogólnie lubię żele Lirene, więc może sięgnę i po ten wykończony przez Ciebie :)
OdpowiedzUsuńbłąd się chyba wkradł ;) jest żel pod prysznic a podpisany jako odżywka do włosów :)
OdpowiedzUsuńMialm oba i jak odpadly polskie naklejki to musialy mi sie pomylic. Bo juz oba uzywalam
Usuńja nigdy się nie spodziewam niczego po żelu jedynie dobrego oczyszczenia ;)
OdpowiedzUsuńwedług mnie te żele nic więcej nie robia ;(
dla mnie ten żel pod prysznic Lirene był totalnym nie wypałem, zużyłam go do prania ręcznego bo poza zapachem to same negatywne cechy
OdpowiedzUsuńach ta balea....dobrze, że w końcu przeczytałam jakiś post nie wychwalający tych kosmetyków pod niebiosa to na razie nie będę żałować, że trudno je u nas dostać:)
OdpowiedzUsuń