Witajcie,
Czas dzisiaj na kolejne podsumowanie stycznia. Zaczęła się sesja (dokładnie ferie przerobione na sesję, bo przecież studenci świata po za uczelnią nie mają). I nie mam czasu myć włosy, ani ochoty nakładać oleje. Cały czas chodzę w warkoczu, bardzo mi się to podoba, wiec nie muszę myć głowy często.
15
|
-
|
-
|
16
|
-
|
-
|
17
|
-
|
-
|
18
|
-
|
-
|
19
|
-
|
-
|
20
|
Szampon
Barwa chmielowa + 2 krople nafty
Odżywka
Timotey jeryho rose
Odżywka
b/s Jaonna z apteczki babuni
Spray
termo ochronny Marion
Jedwab
BioSilk na końce
|
Włosy się pokręciły. Lekko puchate, bez wyrazu. Ale falki się
trzymają.
|
21
|
-
|
-
|
22
|
-
|
-
|
23
|
Na noc:
Wcierka
z kocanki
Olej z
pachnotki na włosy
|
-
|
24
|
Rano:
Szampon
Alterra granat i aloes
Maska
Alterra granat i aloes
Odżywka
b/s Jaonna z apteczki babuni
Spray
termo ochronny Marion
Jedwab
BioSilk na końce
|
Włosy fajne, lekko puchate. Suszona suszarką i układane. O
godzinie 10,16 dowiedziałam się ze o 10 zaczęłam zajęcia i musiałam wszystko
myć i układać na szybko. Maska trzymana ok. 2 minut.
|
25
|
-
|
-
|
26
|
-
|
-
|
27
|
-
|
-
|
28
|
-
|
-
|
29
|
-
|
-
|
30
|
Olejek BD
na włosy
Szampon
Barwa chmielowa
Odżywka Pantene
pro V
Odżywka
b/s Jaonna z apteczki babuni
Odżywka
na końcówki Pantene pro v
|
Włosy po
umyciu gładkie, śliskie , puszyste. Widać działanie silikonów, pokręciłam na
ślimakach. Suszenie naturalne.
|
31
|
-
|
-
|
Wiem, że użyłam odżywki z silikonami Pantene, ale co z tego? Włosy mi wypadną? Przy następnym myciu umyję je Barwą i po problemie. Znalazłam odwlekę w szafce i trzeba zużyć. Na razie mam manię zużywania resztek i próbek. Zajmują tyle miejsca, a nic nie dają. Ma to też tą zaletę, że jest ich mniej niż pełen produkt i szybciej skończę 50 ml niż 200.
Czytacie składy kosmetyków?
Koleżanki zamawiały odżywki do włosów i to nic, że po przeczytaniu składu okazało się że 5 składników na pewno nie odżywia jest przed parfum, a 3 miejsca za parfum jest główny skłądnik odżywki hydrolizowana keratyna. I faktycznie "odżywiają" włosy chemią z mniej niż 1 % keratyny. A 5 zł drożnej była odżywka z Lady SPA , gdzie składniki lepsze są przed parfum. Nie, koleżanka miała tą odżywkę i jest dobra to po co patrzeć na skład? Lepiej "odżywiać" włosy chemią niż kupić coś porządnego. Przy wielkości 1l 5 zł nie robi chyba różnicy?
Jutro rusza mój konkurs urodzinowy! Zapraszam
Wiesz, dla niektórych to, że włosy są gładkie, błyszczące i łatwo się rozczesują jest oznaką właśnie odżywienia. A taki efekt daje 99% odżywek :) Szczerze mówiąc, dla mnie odżywka ma spełniać dwa warunki - pięknie pachnieć i ułatwiać rozczesywanie grzywki (noszę króciutkie włosy z dłuższą grzywką), więc kieruję się tylko zapachem. Kiedy nosiłam długie włosy skład faktycznie miał znaczenie.
OdpowiedzUsuńOd niedawna interesuję się włosomaniactwem, więc od niedawna zwracam uwagę na skład kosmetyków, ale póki co efekt zastąpienia szamponu lepszym dla włosów, marny.
OdpowiedzUsuńCzytam składy a przynajmniej się staram analizować każdy zakup i to głównie jeśli chodzi o produkty do włosów. Wiadomo-jest to pewien wysiłek i w sklepie tego nie robię. Wszystko analizuje w domu na spokojnie przez Internet i dopiero wybieram się na zakupy :)
OdpowiedzUsuńchyba też się wezmę za próbki ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze czytam składy :]
OdpowiedzUsuńczasem czytam ;) ciekawy post ;D
OdpowiedzUsuńzawsze czytam składy nie tylko kosmetyków, ale i jedzenia, takie moje zboczenie związane z tym, czego się uczę ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię. :) Szum być może z aparatu, zobaczę co da się zrobić. A światło z okna padało. :):)
OdpowiedzUsuńnie czytam ;P
OdpowiedzUsuńteż muszę się zabrać za próbki bo sporo już mi się tego uzbierało :) A co do czytania składów to różnie z tym u mnie bywa :)
OdpowiedzUsuńJa nie czytam, bo się nie znam :)
OdpowiedzUsuń