Witajcie,
Za niedługo walentynki! Dlatego chcę teraz dodać pomysł na własnoręcznie wykonany prezent na walentynki. Wykonanie może zająć trochę czasu, gdyż już wcześniej musimy dać zdjecia do wywołania.
Potrzebne będą:
- pianka modelarska 3 mm (100 x 70 cm)
Nie ma sensu kupować 5 mm, albo grubszej. Ta jest odpowiednio wytrzymała, a każdy mm to dodatkowa kasa. Cena pianki to ok 11-13 zł, nie dajmy się naciągnąć na 15-20 zł! nie polecam tektury, bo się wygina przy takim formacie, a może być 2-3 zł tańsza.
- zdjecia ok 70 sztuk.
Wywoływałam w Rossmanie za 29 gr. Cena za 70 to ok. 20 zł. Ta promocja już się skończyła, ale w necie można kupić tanio. wiem, że takie zdjecia nie mają super jakości, ale na coś do wycięcia szkoda mi wydawać 70 gr za zdjęcie.
- biała kartka 100 x 70 cm
Cena jest rożna ja kupowałam za 1 zł, ale cena dochodzi tez do 4 zł za sztukę.
- mocny klej
może być do papieru, ja kleiłam polimerowym, bo innego w domu nie mam.
- drucik + taśma klejąca
- długa linijka (moja ma 100 cm), ołówek, gumka, nożyk do papieru,
1. Rysujemy na papierze szablon serca. Najlepiej połówkę, wycinamy.
2. Szablon przykładamy do pianki i odrysowujemy 2 razy, tak aby powstało serce.
4. Na wyciętym sercu układamy zdjęcia, aby zobaczyć gdzie pasują. A następnie przyklejamy do pianki klejem. Dodajemy zawieszkę z drutu i taśmy klejącej.
5. Gotowe serce, wiszące na ścianie. Zdjęcia są celowo zamazane.
Jak Wam się podoba taki pomysł?
Lubicie prezenty robione samemu czy kupowane?
Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie urodzinowym na moim blogu - do wygrania shinybox!
bardzo fajny :) podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :))
OdpowiedzUsuńtakie prezenty własnej roboty są najlepsze :) chociaż ja swojemu kupiłam kubek :D
OdpowiedzUsuńświetne na walentynki ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i sama dostałam antyramę ze zdjęciami :-)
Swietny pomysł ! :) Wolę sama zrobić, chociaż czasem posiłkuję się kupnymi.
OdpowiedzUsuńsuper :) Bardzo pomysłowe, ale nie mam komu dac takiego prezentu :D
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Tak sobie pomyślałam, że zamiast drukować 70 szt zdjęć, to można na komputerze edytować zdjęcia tworząc kolaże na 1 stronie :) .
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Ja w tamtym roku, kupiłam album, wywołałam zdjęcia i każde podpisałam. :)
OdpowiedzUsuńo jaaa, ale świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńfajnei to wygląda:D na pewno pozostanie miła pamiątka po takim prezencie;))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent! Takie są najlepsze!
OdpowiedzUsuńPomysłowe:) W tym roku pół na pół: kupny i przygotowany samodzielnie;)
OdpowiedzUsuńPomysł dobry, ale znając mnie nie będzie mi się chciało "kombinować", lub zwyczajnie zapomnę o Walentynkach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kreatywne pomysły ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tworzyć prezenty ręcznie lub chociaż odrobinę z inicjatywą twórczą. Chciałabym kiedyś dostać taki własnoręcznie wykonany, bo nikt mnie takim jeszcze nie uraczył.
OdpowiedzUsuńPrezent mi się podoba, ale ja i mój narzeczony nie robimy sobie prezentów na Walentynki. Ten dzień zawsze wygląda u nas jak każdy inny: jakaś kawiarnia, łyżwy albo spacer. :)
Super pomysł!! Uwielbiam takie prezenty przy których trzeba się wykazać kreatywnością i włożyć w nie trochę wysiłku a nie tylko iść do sklepu kupić, zapłacić i tyle :)
OdpowiedzUsuńLubię robione prezenty...ale lubie tez kupowane... ja z moim mężczyzną mamy tradycję od wielu lat, że robimy własnoręcznie kartki walentynkowe :))
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł;) Ja jednak uskuteczniam kupowane drobiazgi :P
OdpowiedzUsuń