Witajcie,
Dzisiaj mam dla Was recepty jak w naturalny sposób pozbyć się łupieżu. Dla mnie najlepszy sposób to szampon Catsy z apteki. Działa od pierwszego użycia.
Wyciąg spirytusowy z liści pokrzywy
Z posiekanych liści zmieszanych ze spirytusem w proporcji 3:1 otrzymuje się macaret, którym można nacierać skórę głowy raz w tygodniu.
Odwar z liści babki lancetowatej
Na półtorej szklanki ciepłej wody wziąść łyżkę liści, podgrzewać do wrzenia. Gotować pod przykryciem ok 3 min. Odstawić do naciągnięcia 10 min. i przecedzić. Dwie łyżki odwaru na szklankę wody można stosować do spłukiwania głowy po umyciu włosów, co sprzyja usuwaniu łupieżu.
Napar ze skrzypu
Czubatą łyżkę ziela zaparzyć w 1/2 l wrzątku. Kiedy napar ostygnie, przecedzić go i kilkakrotnie spłukać włosy. Następnie wymasować skórę głowy i wetrzeć oliwkę lub olejek rycynowy. Pozostawić na kilka godzin, po czym zmyć dokładnie szamponem. Kurację stosować do usunięcia łupieżu.
Pamiętajmy, że zioła wysuszają włosy i nie nalezy ich stosować co każde mycie. Ciesze się, że żyję w czasach gdzie są szampony przeciwłupieżowe.
Jako ratunek na wypadanie włosów chciałam stosować napary z kozieradki (ostatni szał na blogach), ale kupiłam kocankę. Spanikowałam i pomyliłam nazwę. Wrzodów żołądka nie mam, więc płukam nią włosy. Zobaczymy efekty za jakiś czas.
ja też mam zamiar wypróbować kozieradkę.
OdpowiedzUsuńcieszę się że nie mam zbytnich problemów z włosami :)
OdpowiedzUsuńCiekawe sposoby. :)
OdpowiedzUsuńJakby pojawił się u mnie problem z łupieżem, to spróbuję.;)
Zanotowane.
OdpowiedzUsuńDzięki za te recepty - w tej chwili gałgan poskromiony w stopniu znacznym wprawdzie, ale notuję, ponieważ nic nie jest pewne...
Na szczęście nie mam problemu z łupieżem :)
OdpowiedzUsuńnie mam problemów :)
OdpowiedzUsuńJa na szczeście nie mam z tym problemu i nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuń