Witajcie!
Ten kosmetyk jest moim
ulubieńcem od dawna i bardzo żałuje, że się skończył (ale nawał innych odżywek,
masek, glinek uniemożliwia mi obecnie ponowny zakup - trzeba mieć zasady). Jest to zielona glinka kambryjska z firmy Fitokosmetik. Glinkę wygrałam w konkursie, bo sama bym jej na pewno nie kupiła. Używałam już
wcześniej glinek, nawet zielonych i efektów nie było. Może moja twarz ich nie
lubi? Więc po co mam kupować kolejną? Na szczęście przyszłą do mnie pocztą i
teraz śmiało mogę stwierdzić, że TA glinka działa. Używałam jej tylko jako
maseczkę z olejem (najczęściej lnianym), więc nie wiem jak działa jako okład.
Nakładłam na twarz paćkę i po zmyciu czerwone kropki malały a czarne punkty
znikały:) Jednak trzeba było się pilnować ci używać jej raz w tygodniu
systematycznie, bo efektów nie regularnego stosowania nie widać. Używałam ją na
zmianę z białą glinką.
Teraz wiem, że glinki to cuda, tylko trzeba wiedzieć jaki olej i jak skórę wcześniej przygotować. Np. glinka zielona działała super sama z siebie, ale nakładanie białej musiał poprzedzić gruboziarnisty peeling, bo efektów nie było żadnych. Białą musiałam mieszać tylko z olejem bardzo tłustym i zmywać OCM, a zieloną mogłam zmyć czym chciałam - nawet żelem do twarzy jak szmatki nie miałam pod ręką.
Zielona glinka kambryjska.
Zielona glinka
kambryjska to
bogactwo wszystkich mikroelementów i składników, których potrzebuje skóra. Jest
bogata w krzem, fosfor, żelazo, wapń, magnez, potas, srebro, mangan, cynk,
aluminium, miedź, kobalt i molibden. Działa oczyszczająco, dezynfekująco, również
przeciwzapalnie. Przyspiesza krążenie krwi i przemianę materii w
skórze, dlatego stosowana jest w terapii antycellulitowej. Stosowana na twarz oczyszcza, pomaga w
regeneracji skóry i zwęża
pory. Zielona glinka działa odmładzająco, zmniejsza
zmarszczki i poprawia kontur twarzy. Ciepłe okłady z glinki likwidują pomarańczową skórkę
dzięki stopniowemu zmniejszaniu tkanki tłuszczowej.
INCI Zielona glinka
Czekam na wyczerpanie zapasów maseczek, olejków
i innych glinek i zrobię porządne kolorowe zakupy. Mam w planach kupić
wszystkie kolory i testować je jako jedyne maseczki.
Lubicie glinki?
Jakie kolory polecacie?
Mam z tej serii glinkę czarną, ale szczerze mówiąc czeka jeszcze na swoje otwarcie. Aktualnie używam glinki ghassoul i bardzo ubolewam nad swoją głupotą, że nie kupiłam wersji zmielonej :/ Niestety muszę się męczyć z jej ręcznym kruszeniem, co jest irytujące.. Całe szczęście jej działanie w pełni mi to rekompensuje :D
OdpowiedzUsuńAnomalia
Mialam. Jedynie mydlo z.glinka ghassoul i swietnie dzialalo. Wiec sama glinka tez powinna sie sprawdzic
UsuńBardzo lubię glinki a najbardziej zieloną :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zieloną glinkę! teraz mam różową ale jakoś się zabrać za nią nie mogę ;)
OdpowiedzUsuńZielona glinka jest moją ulubioną, ale moja skóra ogólnie lubi glinki - mam jeszcze sporo do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki za wszechstronne zastosowanie.
OdpowiedzUsuńKocham glinki i z tej serii polecam Ci czarną:)
OdpowiedzUsuńMam ochote kupic kazdy kolor
Usuńuwielbiam glinki :) i masz rację, do każdej glinki trzeba sobie wypracować metodę i składniki odpowiednie do stanu cery :) ja uwielbiam wszystkie
OdpowiedzUsuńGlinki uwielbiam - najbardziej te z Fitomedu, ale tę tutaj też mam i również lubię ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię glinki i zielona jest moją ulubioną!
OdpowiedzUsuńMam ją i robię 1xw tygodniu, całkiem całkiem, teraz jak ją skończę to kupię czarną!
OdpowiedzUsuńtez myslę o czarnej, ale chyba kupię każdy kolor a wyrzucę inne maseczki :)
Usuń