Witajcie!
O tym, że taka firma istnieje dowiedziałam się dopiero w momencie odkupowania jej od poprzedniego właściciela. Zawsze chciałam mieć naturalną paletkę (np. Sleek) ale koszty dostawy, zakupu i czas poświęcony na złożenie jednego zamówienia jednej paletki są dla mnie zniechęcające. Kiedy Mój kochany Inglot ma sklepy w każdej galerii. Odkupiłam to cudo i teraz jestem właścicielem paletki Natural Glow Palette od Barry M.
Bardzo podobają mi się jej naturalne i brązowe cienie - lubię takie. Kolory nie są jednak mocne, nawet z bazą pod cienie ledwo je widać, a po dłuższym blendowaniu zlewają się w szaro-brązową masę. Znowu jakościowo wygrały moje Ingloty, ale fajnie mieć taką paletkę.
Bardzo mi się podobają takie naturalne kolory, muszę w końcu coś dla siebie poszukać. Jak jestem w galerii to zawsze zapomnę albo nie mam czasu na szukanie cieni.
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze niczego z tej firmy, ale ta paleta niesamowicie kusi.
OdpowiedzUsuńale cudne odcienie
OdpowiedzUsuńżartujesz,że ta paletka kosztuje tylko 30 kilka złotych?Ja myślałam,że kolo 100zł:D
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, podobne do Naked2, którą posiadam :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetna! Jednak stacjonarnie dorwać jej nie mogę i czekam wciąż aż uzbiera mi się większe zamówienie w necie:)
OdpowiedzUsuńkolory śliczne, szkoda że taka słaba jakość...
OdpowiedzUsuń