Witajcie,
Na te zużycia czekaliście długo, oj długo! Najpierw całkowity brak czasu przed obronami, a teraz zmęczenie pracą. Wracam do domu po 24 i idę kąpać się i spać. Często w wannie prawie zasypiam. Dzisiaj był dzień wolny, a nie mogłam się już doczekać żeby coś napisać! Patrzyłam na pudełka, kosmetyki i aż korciło mnie żeby odpalić laptop i pisać, pisać, komentować wasze blogi. A tutaj już 2 w nocy, rano pobudka i nic z tego.
Właśnie odkryłam, że robiłam zdjęcia bez karty pamięci i straciłam pół zdjęć pustaczków. Więc post będzie bez wszystkich zdjęć, bo opakowania są gdzieś w drodze na śmietnisko.
Właśnie odkryłam, że robiłam zdjęcia bez karty pamięci i straciłam pół zdjęć pustaczków. Więc post będzie bez wszystkich zdjęć, bo opakowania są gdzieś w drodze na śmietnisko.
Garść pustaczków, jedne lepsze inne nie. Zaczynamy!
Sweet Secret Farmona kawowy suflet do ciała
Uwialbiam kosmetyki Sweet Secret są po prostu boskie i jeśli dostanę/ kupię/ podkradnę mamie i okaze się rewelacyjny to kupię ponownie. Polecam przy okazji kawowy żel peelignujący - dla mnie bomba: delikatne drapanie, piękny zapach, nawet mój maż go używa i chwali. Tutaj do zestawu z chęcią bym kupiła kawowy syflet, bo lubię peeling z kawy, lubię zapach kawy (nie smak), wiem, że suflety Farmony są boskie. Jednak mam 3 olejki do ciała i 5 balsamów które czekają w kolejce:) Jednak jeśli miałabym go kupić po oczyszczeniu domu z balsamów to jakiś ze Sweet Secret będzie pierwszy w kolejce. Polecam!
11 zł/ 225 g
Isana żel pod prysznic o zapachu kokosa
Dla mnie żel ma myć i ładnie pachnieć, nawilżać skórę ma balsam po kąpieli. To robi ten żel, pachnie bosko i myje. Jest tani ok 3-4 zł, a ja kupiłam na promocji po 2 zł (kupiłam wszystkie kolory, bo żel zawsze się przyda). Tak bardzo polubił go mój mąż, że odstawił Axy i inne Adidasy na jego rzecz. Bo po co płacić 10 zł za 200 za coś co może tak samo fajnie myć i pachnieć za 3 zł? Polecam!
3-4 zł / 300 ml
Używałam tak jak są przeznaczone i szału nie było. Jak każde chusteczki, jednak za cenę 5 zł wolę kupić 72 sztuki w Kauflandzie. Takie drogie mogę brać jedynie na wyjazdy żeby szpanować czym pupę podcieram, tak jak wacikami z Sephory 10 szt. za 6 zł. Nie polecam.
Chusteczki dostałam, wiec ceny nie znam w necie znalazłam cenę: 5 zł / 10 szt.
Ja tego nie rozumiem, jak mocna pasta wybielająca jakiegokolwiek rodzaju nie podrażnia mi zębów, a zwykła z herbalami podrażnia? Patrząc początku na bardzo wysoką wrażliwość moich zębów kupiłam pastę herbal i tą wybielającą, modląc się żebym chociaż mogła co 3-4 dni wymyć wybielającą zanim zęby zaczną krzyczeć z bólu a ja razem z nimi. Stał się cud i nic przez miesiąc używania nie bolało! Jestem maniaczką mycia zębów, czyli po każdym posiłku obowiązkowo, nawet po wypiciu soku myję, jedynie woda mineralna nie wyzwala u mnie takich potrzeb myjących. A do tego 1-2 razy dziennie jak czułam taką potrzebę. Niestety zęby się nie wybieliły. Liczyłam na to, jednak będę musiała pójść do dentysty na wybielanie przed ślubem, bo pasty to... Choć wiem ,że nie działają mocno jak w reklamach, ale liczyłam na 2-3 odcienie. Do białej sukni wyglądają żółto. Poluje na gruper na zniżki na wybielanie. Wydajność jest duża dwie osoby (w tym jedna mycio maniaczka, lub jak ja wolę osoba normalnie dbająca o higienę buzi) zużywały ja miesiąc. Patrząc na buteleczkę spodziewałam się max. 2 tyg. Ale wystarczy małą ilość, żeby się pieniło, za dużo piany i tak wypływa z paszczy, wiec tak 4-5 mm wystarczyło:) Nie wiem czy polecam, nie podrażniło bardzo wrażliwych zębów, ale tez nie wybieliło. Ja teraz przerzucę się na reklamowane w tv.
ok 16 zł/ 50ml
Szału nie robi, nawilżenia też nie ma szalonego. Kiepska pomadka, nie widzę żadnego działania. Niestety. Nie polecam.
ok 8 zł/ 10 ml
Lubię kosmetyki z kwasami AHA (krem Perfecty po prostu kocham i wracam regularnie), lubię też mocna zdzieraki. Ten zdziera, jest fajny, ładnie pachnie, ale i tak wolę korund lub fusy kawy - są tańsze. Kosmetyk, który pobije tamte dwa musi być wyjątkowy. Co obiecuje producent:
- posiada konsystencję żelu,- głęboko złuszcza,
- redukuje zaskórniki,
- widocznie zmniejsza pory,
- matuje,
- zawiera składniki pochodzenia naturalnego,
- zawiera mikrokryształki diamentu i kwasy AHA.
Po takiej opinii liczyłam na cuda i nic z tego. Peeling i tyle. Nie kupię ponownie, ale Wam nie odradzam.
3 zł/ 2x5 g
Tutaj recenzja będzie krótka: ile musiałabym zarabiać żeby kupić balsam za 100 zł? Ktory nie robi nic WOW, po za tym że ma markę i szpanuje na półce. I jest eko. Nie polecam. Za drogi.
Szkoda, że już nie dostępny (chyba?). Nie mam problemów z trądzikiem, czy zmianami, wiec dla mnie lekki podkład, lekko wyrównujący koloryt jest idealny i ten taki był. Rozpaczam tez że obie firmy testują na zwierzętach i nigdy nie będę go mogła ponownie kupić.
Avon baza pod makijaż SPF 20
Producent jest tak genialny, że nie dał nazwy firmy na opakowaniu. Bo jak komuś się spodoba to nie będzie pamiętał co kupił. Lakier miał dawać efekt krokodylej skóry na paznokciach został wytestowany przez 3 koleżanki i żadnej ani na 1 palcu nie wyszedł krokodyl. Małe dawki robiły plamy, ściekały a duże były pokrywały równo , ale nie pękały. Jak już pękły to na pół i brzydko. Nie polecam.
cena ok 5 zł
Największą zaletą jest jego rozmiar, wchodzi bez problemu do kieszenie spodni i można iść w świat. Jest bardzo wydajny, miał ładny kolor a używałabym go i dłużej ale się ściął. Dostałam go i nie wiem nawet, gdzie kupić ponownie. Ale jak znajdę to kupię.
Po próbce nie spodziewałam się że jedną nogę nawet wysmaruję a tutaj na całe ciało starczyło bez problemu. Strasznie wydajny. Nie kupię ponownie, bo na tak drogi balsam mnie nie stać. Już wolę za 17 zł 200 ml oleju kokosowego jako balsamu używać. Jak będę zarabiać 3000 zł to będą go kupować:)
42 zł/ 200 ml
Dla mnie to must have, tylko na sprawia ze moje skóra jest idealna, idealnie nawilżona. Używam ją co 2 tyg. lub jak widzę że stan nawilżenia spada. Opakowanie starcza na ok tydzień, 2x dziennego nakładania, bez żałowania sobie. Po takiej kuracji mam super cerę. Gorąco polecam!
3 zł / 8 ml
Znacie któreś z tych kosmetyków?
Polecacie jakieś?
Może macie o nich inne zdanie?ie inne informacje chcielibyście żebym pisała w recenzjach? Może coś pomijam?
Fajne zużycia:) Gratulację bo jest naprawdę dużo!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie balsamów Bath&Body Works:)
Lubiłam kiedyś tą maseczkę Perfecty :)
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na tą bazę z Avonu ;)
OdpowiedzUsuńRosmanowe coś czyli wibo crocodile skin;)mam go, efekt dupny ;)
OdpowiedzUsuńdzięki tego mi brakowało
Usuńtą maseczkę z perfecty muszę wypr0oować, bo tą gruszkową uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńtrochę tego wylądowało w koszu :D
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie na bloga tam jest pasta (post o fluorze), która bynajmniej u mnie wybieliła zęby o jakieś 2, może nawet więcej i bez stosowania jej kilka razy dziennie (bałam się) i bez względu na to co teraz jem i pije nie robią się ciemniejsze.
OdpowiedzUsuńNic nie miałam, chetnie balsamik do ust bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam peeling gruboziarnisty do twarzy (Perfecta) i jestem nim zachwycona! Następnym razem skuszę się na maseczkę;)
OdpowiedzUsuńOlay jeszcze u mnie stoi na polce. kupilam dwa na przecenie, ale juz raczej nie wroce do niego :(
OdpowiedzUsuńświetne zużycia... miałam kilka produktów....
OdpowiedzUsuń