Witajcie,
Dzisiaj piszę do Was korzystając z chwili wolnego czasu. Przez kilka lat borykałam się z wypadaniem włosów, trochę pomogła mi kocanka, ale na zasadzie: użyłam przed myciem kocankę - nie wypadały, nie użyłam - wypadały. Nie wiem jak to możliwe. Dlatego szukałam czegoś co zadziała na zawsze, albo chociaż na długo.
Będąc na zakupach w Mydlarni u Franciszka z siostrą zobaczyłam olej przeciw wypadaniu włosów. Był trochę drogi, bo kosztował aż 69 zł. Trafiłyśmy akurat na 10% zniżki to było taniej. Jednak uważam, że firmy/sklepy ośmieszają się dając tylko 10%. Promocja to powinna być od 30% w górę! Po co mi 40 gr czy 1 zł taniej? Uwielbiam Mydlarnię u Franciszka, jest to jeden ze sklepów gdzie lubię chodzić i kupować.
Olej L'Orient Hiule de Nigelle
Co piszą o nim na stornie producenta:
Specjalistyczny olej do włosów i skóry głowy, o silnym działaniu wzmacniającym cebulki włosowe.To prawdziwe " Złoto Faraonów" bardzo bogate w witaminę C i nienasycone kwasy tłuszczowe dzięki czemu skutecznie walczy z łupieżem i głęboko pielęgnuje skórę głowy.Olej z czarnuszki (Nigelle) połączony z oliwą z oliwek i olejem laurowym sprawia,że włosy przestają wypadać, szybciej rosną, są zdrowe i lśniące. Olej ten przeznaczony jest do każdego rodzaju włosów. Nawet tym bardzo cienkim i delikatnym nadaje objętości, nie obciążając ich w żaden sposób. Dedykowany szczególnie włosom słabym i wypadającym. Olej Nigelle jest pochodzenia roślinnego. Nie zawiera żadnych barwników i konserwantów. Tłoczony jest na zimno.
Zastosowanie: 15 minut przed myciem wcieramy dokładnie w skórę głowy i włosy. Po tym czasie myjemy włosy. Olejek może być stosowany codziennie.
Pojemność 50 ml
Skład
olej z czarnuszki, oliwa z oliwek, olej laurowy
Jak stosowałam:
Na pewno nie trzymałam się czasu stosowania. Bez sensu jest nakładanie na 15 min tak drogiego olejku. Stosowałam go kiedy miałam dużo czasu, na kilka godzin. Na skalp i na włosy, bo w końcu te taż potrzebują odżywienia.
Moja opinia:
Drogi, malutki (ja kupiłam na pół z siostrą to wyszło ok.30 zł na głowę - z promocją) ale naprawdę działa. Chciałam kupić olej Khadi, jednak w jego składzie jest olej kokosowy a tego moje włosy nie lubią. Nigdy nie miałam oleju z czarnuszki,więc nie wiedziałam co robi. Może moje włosy się spuszą albo będą strączki? Na szczęście efekty są super. U mojej siostry zadziałało od razu, włosy były miękkie, puszyste. Ja czekałam rawie 2 miesiące na efekty, ALE z powodu ich braku stosowałam olej może 6-7 razy. Potem nagle przestały wypadać, pyk i już. Teraz w odpływie mam 3-4 włoski, a nie 3 garści (do tej pory nie wiem jak przy tak dużym tępie wypadania jeszcze coś mi zostało na głowie).
Baby hair nie zauważyłam, ogólnie po niczym co stosowałam nie widziałam ich. Widzę ze urosły, jednak nie mam teraz czasu na mierzenie ich, na bawienie się z nimi.
Obecnie moje włosy mają ciężko. Brak czasu na oleje, mycie co kilka dni i ciągłe wystawianie na słońce. Ale doszłam do wniosku, że kiedy cackałam się z nimi były takie same (albo gorsze), włosy są dla mnie, a nie ja dla włosów, chcę żeby były moją ozdobą i dlatego chodzę w rozpuszczonych (plusem jest to że dzięki temu stojąc 8 h na słońcu nie opalę sobie szyki:)
Zapach:
Śmierdzi - po prostu lekko capi, takim oleistym zapaszkiem. nie jest to przyjemne, dlatego jako zabezpieczacz końcówek czy wyjść z nim na głowie (często z olejem chodzę na zakupy do sklepu obok, myć okna) a ten zapach może odstraszać ludzi.
Taką mieszankę możemy zrobić sobie same:
Przykładowe ceny:
30 ml - 7,70 zł Olej z czarnuszki
10 ml - 15 zł Olej laurowy
500 ml za 15 zł oliwa z oliwek
Rozumiem, że bazą jest olej z czarnuszki (np. 30 ml), potem oliwa z oliwek (20ml) i kilka kropel olejku laurowego.
7,70 zł + 0,60 zł + 0,15 zł = ok. 8 zł
Jest to ogromne przebicie z ceny 69 zł. i chyba teraz będę sama sobie taki robiła. W końcu aż 3 składniki nie są trudne do mieszania:) A oliwę z oliwek zamienię na olej migdałowy.
Czy kupie ponownie:
Jeśli moje własnoręcznie zrobiona mieszanka będzie taka samo dobra to nie widzę sensu kupować tej za 70 zł. Jeśli będzie gorsza to na 100% kupię ponownie.
Czuję się psychicznie nie fajnie, bo drzwi wejściowe się zacieły i nie mogę wyjść. Niby tylko miałam iść do sklepu, ale na psychikę to działa. Czekam aż mąż wróci z pracy i mnie otworzy, bo z mojej strony jest tylko kółko do kręcenia , a nie dziurka na klucz.
Muszę koniecznie go kupić, albo przynajmniej pokusić się o zrobienie domowym sposobem :) Dzięki za info :)
OdpowiedzUsuńchyba zakupię olej z czarnuszki ;)
OdpowiedzUsuńA mnie ten olej podrażnił oczy, ale tak specyficznie: nałożyłam na kawałek twarzy i oko ileś centymetrów powyżej zaczęło mi łzawić, jak szalone. Szkoda, bo bardzo byłam go ciekawa...
OdpowiedzUsuńmoże przez zapach?
Usuńwspółczuję Ci zatrzaśniętych drzwi, oszalałabym chyba :-) na początku kupowałam leje z Mydlarni, ale teraz już nie kupię bo strasznie drogie. Ale lubi tam zaglądać, choć dawno nie byłam. Mam kilka kosmetyków, które na pewno tam kupię :-)
OdpowiedzUsuńno tak, ciekawy pomysł zrobić taką mieszanke olejową samemu, ale...oliwa oliwie nierówna i za 15 zl/500ml to raczej nic dobrego;/
OdpowiedzUsuńLubię "sklepy" Franciszka ale ceny mają trochę za wysokie:/
OdpowiedzUsuńWłaśnie o własnoręcznym zmieszaniu pomyślałam gdy przeczytałam skład. Cena bardzo wygórowana, oryginału nie kupię, ale może spróbuję zrobić ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zamknęłam w mieszkaniu chorego męża O.O Nie wiedziałam, że jak się u mnie 2 razy przekręci klucz to potem od środka nie można otworzyć ;). Musiał sąsiadce rzucać klucz z balkony, by go wypuściła ;)
my mieszkamy tutaj 12 dni i nie znamy sąsiadów, nie mam komu klucza zrzucić :(
UsuńCiekawy ten olej, tylko szkoda, ze taki drogi. Wspolczuje sytuacji...
OdpowiedzUsuńTo mnie zainteresowałaś.. bardzo bardzo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też nigdy nie słyszałam o takim preparacie, jestem bardzo ciekawa efektów ;) Szukałam na lysyproblem.pl informacji w artykułach na ten temat ale nie ma nic.
UsuńHmmm... chyba musze zrobić zamówienie w sklepie z półproduktami. Bo ja tez mam kłopot z wypadającymi włosami i może wreszcie coś na mnie zadziała. Chociaz u mnie np. oliwa z oliwek wzmaga wypadanie, więc chyba też bym ją zamieniła w tej mieszance na coś innego. Ale ogółem w olej z czarnuszki i laurowy na pewno zianwestuję. I dziękuję losowi, że trafiłam na Twojego posta o tym specyfiku. Całe szczęście można zrobic zmiennik samemmu, bo raz że nie wydałabym takiej kasy za coś tak małego, a dwa, że nie mam dostepu do takich kosemtyków :D
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący blog i oczywiście dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie do dodania mnie do okręgów :)
http://daariaaa.blogspot.com
tez bym go trzymała dłużej niż 15 minut ;D
OdpowiedzUsuńa kiedy będzie recenzja tego własnego specyfiku?czekam z nieciepliwością
OdpowiedzUsuńKarolina
When I originally left a comment I appear to have clicked on the -Notify me when new comments are
OdpowiedzUsuńadded- checkbox and from now on every time a comment is added I
recieve 4 emails with the same comment. Perhaps there is a
way you can remove me from that service? Thank you!
Furniture Repair
Też zakupilam ten olejek , wlosy posmarowalam na noc i rano mylam glowe ale mialam okropnie tłuste ,mycie powtorzylam 2 razy i po wysuszeniu wlosy nadal wygladaly na tluste, czy ty masz podobny problem, dzieki za odp,pozdr
OdpowiedzUsuńDla mnie olej z czarnuszki okazał się ostatnią deską ratunku na wypadające włosy. Stosuję go od 3 miesięcy i widzę znaczną poprawę. Naturalny olejek z czarnuszki znalazłam na stronie marokogust.com Jest on czystym i naturalnym produktem przywiezionym z Maroka.
OdpowiedzUsuńOstatnio znalazłam tam też olejek pomarańczowy i różany. Już jutro będą u mnie. Wtedy napiszę jak działają.
Dla mnie olej z czarnuszki okazał się ostatnią deską ratunku na wypadające włosy. Stosuję go od 3 miesięcy i widzę znaczną poprawę. Naturalny olejek z czarnuszki znalazłam na stronie marokogust.com Jest on czystym i naturalnym produktem przywiezionym z Maroka.
OdpowiedzUsuńOstatnio znalazłam tam też olejek pomarańczowy i różany. Już jutro będą u mnie. Wtedy napiszę jak działają.
Witam! Jestem na Twoim blogu po raz pierwszy. :) Znalazłam ten post i bardzo mnie zaciekawiło czy zrobiłaś taki własny olejek jak ten z Mydlarni? Jakie były efekty? Czy na blogu znajduje się jakiś wpis na ten temat? Jeśli tak to proszę o odnośnik, bo nie mogłam nic takiego znaleźć :( Pozdrawiam Eliza :)
OdpowiedzUsuńNiestety w natłoku obowiązków oraz innych olei zapomniałam zrobić taką mieszankę.
UsuńO, może wypróbuję, chociaż muszę powiedzieć, że wreszcie udało mi się ograniczyć wypadanie włosów, odkąd do ich mycia używam szamponu z biotyną biotebal.
OdpowiedzUsuń