Dzisiaj mam piękną rocznicę - już 2 lata jestem w blogosferze i prowadzę swojego bloga. Jak patrzę wstecz to widzę ogromną zmianę w życiu i w e włosach. Ale niestety nie odkryłam super pielęgnacji ani nie ma oszałamiających zmian w strukturze włosów. Przez 2 lata włosy się bardzo zmieniały, ale idealne nie są.
Włosy są odgięte, bo jak zaczęłam ustawiać statyw, aparat i sprzątać mieszkanie to zawiązałam niedbale w koczek. A że były wilgotne od razu złapały odgięcia.
Czas na wspomnienia, 2 lata temu:
Pierwsze zdjęcie jakie zrobiłam moim włosom, innym aparatem, na innym tle. Stare studenckie mieszkanie - teraz robię zdjęcie we własnym M1. Widać strączki, straszne strączki, z którymi zwalczyłam prawie rok- aż obcięłam wszystko.
Rok temu w lutym:
Dalej studenckie mieszkanie, ale inne kolory ścian i meble. Coś kręciłam, bo liczyłam na loczki. Widać, że końcówki są już w lepszym stanie.
Co się zmieniło:
- pozbyłam się strączków
- są dużo dłuższe, ale miesiąc tamu obcięłam je ok 5 cm
- ciągle wypadają na gwałt - to już prawie 3 lata wypadania
- zniszczyłam sobie końcówki Biosilkiem i ciągle je leczę
gratuluję rocznicy :)
OdpowiedzUsuńwłosy już teraz wyglądają o niebo lepiej, choć piszesz, że to jeszcze nie to, co ostatecznie chciałabyś uzyskać :)
ciekawi mnie ostatnie zdanie na temat zniszczenia sobie końcówek włosów Biosilkiem - możesz rozwinąć ?
Nigdy nie miałam rozdwojonej końcówki- takie oglądałam tylko u koleżankek. Ale chciałam polepszyć włosy, bo każdy zabezpiecza końcówki i kupiłam BioSilk. Po pół roku codziennego stosowania po myciu zauważyłam, ze włosy sa podzielone nawet na 4-5 części! Nie prostowałam ich, nie suszyłam, myłam delikatnymi szamponami a włosy był coraz gorsze. Jak pożaliłam się na to na blogu to jedna z blagerek zwróciła mi uwagę, że BioSilk ma wysoko w skłądzie alkohol i on wysusza końcówki. A ja codziennie nakładałam alkohol na włosy i widać efekty.
Usuńgratuluję rocznicy :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twojego bloga chyba wtedy kiedy dodałaś to zdjęcie w styczniu 2013 i muszę powiedziec, że jestem pod wrażeniem, doczekać się w ciągu roku takiej zmiany to sukces. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńBiosilk - też to przerabiałam :/
OdpowiedzUsuńOgromna zmiana! Niestety moje włosy ciągle lubią się strączkować i już załamuję ręce, bo nie wiem co robić :c
OdpowiedzUsuńAnomalia
UsuńNiestety u mnie pomogło tylko jedno - obcięcie
gratuluję 2 lat i pięknego przyrostu włosów
OdpowiedzUsuńGratuluję 2 rocznicy blogowania! :) jesteś bardzo wytrwała :) a Twoje włosy bardzo ładnie wyglądają, pięknie się błyszczą :) widać dużą zmianę :)
OdpowiedzUsuńTo już 2 lata?:) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńA włosy z roku na rok coraz piękniejsze, warto było poświęcić im chwilę uwagi.
Gratuluję Ci stażu :) Włoski masz bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńGratuluje kochana :D 2 lata blogowania :) Zleciało szybko no nie ? Twoje włosy prezentują się znacznie lepiej :) W ogóle jak tutaj zaglądam i patrzę na twoje zdjęcie to od razu mam na myśli zbuntowanego anioła :) Ciekawe dlaczego ?
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBunt to podstawa