Witajcie!
Ostatnio zaczęłam szukać tańszych metod pielęgnacji. Mam tak ogromne zapasy, że szkoda mi kupować nowe kosmetyki. Obecnie największym problemem był brak dobrego toniku - bardzo lubiłam hydrolaty, ale kupować po jednym co miesiąc i wydawać kasę na przesyłkę jest bez sensu, a kupowanie na zapas prowadzi do powstawania magazynku. Do tego te półprodukty tak kuszą, więc zamawiając jedno dokupię też drugie:) A to nie sprzyja oszczędzaniu. Obecnie stosuję zasadę unikania- jak nie wejdę do Rossmana to nic nie kupię:) A pastę do zębów kupuję w osiedlowym sklepiku, żeby nie kusiło.
Staram się przejść na bardziej naturalną pielęgnację, ale żal mi wyrzucić tak ogromne zapasy kosmetyków. Bo te naturalne też kosztują, a jak stoi cała szafka kremów to aż żal wyrzucić:)
Zaczęłam interesować się domowymi hydrolatami. Koszt wytworzenia takiego to kilka gorszy (koszt ziół, np. herbatki, pojemnika, wody) a w moim przypadku wyszło za darmo, bo wszystko miałam.
Co kilka dni zaparzam nowy napar. Obecnie najbardziej lubię napar z rumianku i siemienia lanianego. Robię go błyskawicznie, zalewam wrzącą wodą rumianek, dodaję kilka ziarenek lnu i czekam aż wystygnie. Super efektów nie zauważyłam - niestety, to co piszą o rozjaśnieniu cery, lepszym nawilżeniu u mnie nie działa. Ale po każdym drogeryjnym toniku (jeśli mnie nie uczulił) też efektów nie widziałam większych.
Istnieje też inna metoda, bardziej delikatna dla składników w odżywczych. Pokrojone listki/ suszone zioła zalewam zimną, przegotowaną wodą i odstawiam na dobę do lodówki, przecedzam i używam przez kilka dni.
Stosuję domowe toniki od miesiąca, ale widocznych zmian nie zauważyłam. Nie lubiłam poprzedniego toniku, płyn Afronis nie jest do codziennego stosowania, więc taka alternatywa bardzo mi pasuje. Mam zamiar przetestować inne rodzaje.
Wybrane przepisy, które można wykonać ze składników znajdujących się w każdym domu:
woda pietruszkowa - Jest bardzo delikatna, doskonale nawilża, lekko rozjaśnia i odświeża,
woda miętowa - orzeźwia
woda cytrynowa - Rozjaśnia, odświeża, napina skórę, może powodować szczypanie
woda lniana - nawilża, odświeża
tonik mleczny - mleko świetnie usuwa czarne kropki z cery, nawilża i jeśli jest prosto z lodówki to świetnie odświeża i budzi rano :)
Kiedyś próbowałam robić własne toniki i wcierki.
OdpowiedzUsuńi jak efekty?
Usuńsuper sposób na naturalne,domowe toniki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
dziękuję
Usuńja lubię hydrolaty i zawsze robię zapasy. kiedyś też robiłam domowe toniki.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o mlecznym toniku i powiem Ci że najbardziej mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńA słyszałaś o toniku z kozieradki? Ja przez tydzień się nacierałam :) Jednak robienie sobie samej toniku było dla mnie męczące, wolę mieć na półeczce gotowca i sięgać po niego...Leń:D
Na włosy kozieradka mi nie pomogła to moze na twarz zadziała?
UsuńIdę podobną drogą, ale u mnie hydrolaty. Musze tylko jakoś je konserwować bo proces tworzenia trochę za długi jak na taką krótką trwałość.
OdpowiedzUsuńza cenę torebki rumianku szkoda mi wydawać kase na konserwanty:)
UsuńUwielbiam robić sobie toniki! tylko potem mam problem by zużyć je w ciągu kilku dni, bo robię przeważnie zbyt duże porcje, a gdy małe to o nich zapominam...:D
OdpowiedzUsuńJa mam jedną butelkę z Rossmana i w niej robię- resztę wylewam
UsuńWydajemy tyle pieniędzy na różne toniki czy hydrolaty, a tu proszę - szybko i tanio:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię domowe toniki, owszem nie mają natychmiastowego działania i trzeba czasem poczekać ale warto spróbować chociaż raz :)
OdpowiedzUsuńWarto, bo po kupnych i tak żadnych efektów ja nie widziałam
Usuń