Współpraca z LASHVOLUTION

Witajcie!

Wracam po nieplanowanej przerwie. Pogrzeb, żniwa i ogrom pracy spowodowały ogromne opóźnienie a ja mam tyle rzeczy do pokazania Wam! 01.08.2015 r rozpoczęłam kurację serum LashVolution, które dostałam w ramach współpracy. O marce słyszałam dużo i wcześniej, znałam ją z salonów kosmetycznych, gdzie pracowałam i była sprzedawana klientkom. Widziałam, że faktycznie efekty są, przy dłuższym stosowaniu. Rzęsy niektórych klientek wyglądały jak sztuczne, a używały tylko tego serum. 

Uwielbiam spersonalizowane współprace. Widać, że firmie zależy na blogerkach. Bardzo miły dodatek. Niestety zdjęć całego pudełka nie mogę dodać, bo najpierw dorwał je mój maż, a potem dzidziuś. To co zostało nie nadawało się do zdjęć. Niestety pracowałam i nie mogłam sama odebrać paczki. 

Bardzo podoba mi się dokładna instrukcja jak nakładać, a super prezentem jest miarka! Zwykła papierowa, a jest bardzo praktyczna. Moje rzęsy miały w najdłuższym miejscu 10 mm. Widać ich wygląd na zdjęciach poniżej. 

Nakładanie serum jest bardzo proste: mamy precyzyjny pędzelek, nie taki łysy i giętki jak przy tańszych serach- ten jest jędrny i sztywny, nakładamy więc większą ilość za jednym razem. Nie kapie, nie ścieka, nie wpływa do oka. Jest bardzo fajny, aż chciałabym mieć taki do henny:) 

Ty też możesz mieć piękne,
uwodzicielskie rzęsy!

Dłuższe rzęsy o 87%
Skuteczność potwierdzona badaniami

Pierwsze efekty możliwe
już po 2 tygodniach

Nałożenie odżywki zajmuje
tylko kilka sekund

Cena to ok 79 zł za 3 miesięczną kurację. Czy to dużo? Nie sądzę, za witaminy, które może trafią do włosa jeśli w ogóle zostaną przyswojone płacimy często 10-15 zł na miesiąc. W porównaniu z innymi serami, których widziałam działanie to ma rozsądną cenę do jakości. Widziałam efekty tego serum na innych paniach i wiem, że są widoczne, widziałam też efekty tańszych kosmetyków i po 3 miesiącach efekty był jak tutaj po 3 tygodniach. 

Dzisiaj mija 25 dnień używania i jestem zadowolona. Włoski są dłuższe, widać to przy malowaniu tuszem.